Na papierze starcie Niebieskich z Kanonierami zapowiadało się na największy hit 11. kolejki zmagań tego sezonu Premier League. Stołeczne kluby miały sporo okazji, ale ostatecznie oba tylko raz zdołały znaleźć drogę do bramki rywali.

Czerwone Diabły oraz Duma Katalonii mogą w najbliższym czasie przeprowadzić wielki pojedynek na rynku transferowym. Na ich celownik trafił ten sam doświadczony obrońca panujących mistrzów ligi niemieckiej.

Tottenham uległ Ipswich Town. To nie lada niespodzianka, zważywszy na status obu drużyn i ich wcześniejsze wyniki.

Manchester City przegrał 1:2 z Brighton & Hove Albion. To 4 z rzędu porażka Obywateli, co jest najgorszym wynikiem w czasach obecnego trenera. Zwycięstwo Mewom zapewnili rezerwowi.

Liverpool ma doskonałą okazję do tego, aby odskoczyć City w klasyfikacji ligowej. Śledź wynik meczu Liverpool - Aston Villa!

Podopieczni Pepa Guardioli przegrali 3 ostatnie spotkania. W starciu z Brighton postarają się powrócić na zwycięską ścieżkę.

Ekipa z czerwonej części Manchesteru nie może być dumna ze swojego wejścia w bieżące rozgrywki. Ostatnio w ich drużynie doszło jednak do zmiany trenera. Niewykluczone, że do kilku zmian dojdzie równie w samej kadrze United.

25 letni napastnik po 1,5 roku może odejść z Paryża. Sam klub pozwala na transfer. Nie chcą go zatrzymywać, bo uważają, że mają lepsze opcje w swojej drużynie.

Kanonierzy są zainteresowani napastnikiem Lipska. Ma w umowie dość korzystną klauzulę. W północnym Londynie mocno wierzą w transfer. Być może wydarzy się on już w styczniu.

The reds wygrali 11 z ostatnich 12 meczów. Pokonują rywali zarówno w Premier League jak i w Lidze Mistrzów. Trener zespołu z Anfield nie jest zaskoczony tym jak dobrze prezentują się jego zawodnicy.