Kolejne nazwisko na celowniku Czerwonych Diabłów. Tym razem chodzi o jednego z defensorów Dumy Katalonii.

Czerwone Diabły w pierwszych tygodniach kadencji trenera Rubena Amorima nie poprawiły swoich wyników względem ostatnich meczów w erze Erika ten Haga. Portugalski szkoleniowiec odniósł się do ciężkiej sytuacji swojego klubu.

Czerwone Diabły planują sporo ruchów transferowych na przyszły rok. Z tego powodu są łączeni z naprawdę wieloma nazwiskami. Teraz w ich kręgu zainteresowań miał ponownie znaleźć się jeden z graczy RB Lipsk.

Początek kadencji Rubena Amorima w Manchesterze United nie jest udany. Drużyna notuje kiepskie wyniki.

Czerwone Diabły niewątpliwie potrzebują solidnych wzmocnień na wielu pozycjach swojego składu. Z tego powodu możemy się spodziewać, że ich zarząd będzie w przyszłym roku sięgał głęboko do kieszeni, by pozyskać nowych zawodników.

Włoskie media donoszą o napięciach między Theo Hernandezem a trenerem Paulo Fonsecą. Relacje kapitana z trenerem są dalekie od idealnych, co może skutkować zimowym transferem francuskiego obrońcy, tym bardziej że jego kontrakt z klubem dobiega końca.

Rúben Amorim, po objęciu sterów w Manchesterze United, otwarcie wyraził swoje niezadowolenie z dyspozycji napastników. Jak donoszą media, Portugalczyk rozważa sprowadzenie nigeryjskiego snajpera, który obecnie błyszczy formą.

Football Insider informuje, że Manchester United najprawdopodobniej skorzysta z opcji rocznego przedłużenia kontraktu Harry'ego Maguire'a.

Czerwone Diabły zmagają się nie tylko z problemami natury czysto sportowej. Na ich stadionie panuje bowiem wielka plaga myszy.

Włosi podczas ostatniego letniego okienka transferowego wyruszyli już na zakupy do czerwonej części Manchesteru. Niewykluczone, że w przyszłym roku znów zawitają tam po pozyskanie nowego gracza.