„Ta drużyna dojrzewa. Zapłaciliśmy za to cenę”
– Ta drużyna dojrzewa. Zapłaciliśmy za to cenę – powiedział po meczu z Zagłębiem Lubin Piotr Stokowiec. Prowadzona przez niego Lechia Gdańsk wygrywała już z „Miedziowymi” różnicą trzech goli, jednak ostatecznie roztrwoniła przewagę, a spotkanie zakończyło się remisem (3:3).
Piotr Stokowiec wie, że jego drużyna cały czas dojrzewa (fot. Łukasz Skwiot)
Gdańszczanie znakomicie weszli w mecz i po zaledwie pół godzinie, a także hat-tricku Artura Sobiecha prowadzili 3:0. Zagłębie nie złożyło broni i w drugiej połowie odrobiło straty. – Takie mecze nie zdarzają się często i na pewno ta druga połowa miała taki przebieg, którego nikt się nie spodziewał – stwierdził Stokowiec.
– Nie chcę w żaden sposób się tłumaczyć i nie chcę załamywać rąk. Jesteśmy na etapie budowy. Pracujemy nad tym, żeby drużyna była stabilna. Ostatnie mecze pokazują, że nam tej stabilności brakuje i nie wszyscy są przygotowani na 90 minut. Nie był to dobry wieczór dla nas, gratuluje drużynie Zagłębia, bo wyszła z bardzo trudnej sytuacji. Myślę, że my też wyjdziemy z tego mocniejsi – kontynuował.
– Mam dużo szacunku dla tej drużyny, dla tych chłopaków, bo wiem z jakimi trudnościami się borykamy. Wiem, że ta drużyna chce i wiem, że będziemy silni i mocni. Jeśli będzie nam dane w spokoju pracować, to będziemy w stanie tworzyć ciekawe widowiska, takie jak to z Zagłębiem, ale z happy endem – zakończył.
Punkt wywalczony w starciu z Zagłębiem sprawił, że Lechia Gdańsk wyprzedziła Wisłę Kraków i wróciła na pierwsze miejsce w tabeli ekstraklasy.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Lechia Gdańsk