Przejdź do treści
Szpital w Jagiellonii Białystok

Polska Ekstraklasa

Szpital w Jagiellonii Białystok

O sporym bólu głowy może mówić Ireneusz Mamrot, szkoleniowiec Jagiellonii Białystok. Lista piłkarzy kontuzjowanych w jego zespole mocno się wydłużyła, a kilku zawodników czekają dłuższe przerwy.

Ireneusz Mamrot nie może korzystać ze wszystkich piłkarzy (fot. Łukasz Skwiot)


Najpoważniejszego urazu nabawił się Guti, który zmaga się z problemem z barkiem. Groźnie wygląda również kontuzja Dejana Lazarevicia, który naderwał mięsień dwugłowy. Obaj piłkarze mają pauzować przez około trzy tygodnie, a to oznacza, że nie zagrają w pierwszych meczach nowego sezonu w ekstraklasie.

To jednak nie koniec problemów Jagiellonii. Mateusz Machaj doznał złamania zmęczeniowego piątej kości śródstopia, a oprócz tego podkręcił staw skokowy. Mimo tych urazów zawodnik pojedzie wraz z kolegami na letni obóz w Gniewinie.


Podczas zgrupowania zabraknie z kolei Patryka Klimali. 19-letni napastnik przeciążył kolano i będzie dochodził do pełni zdrowia w Białymstoku. 

– Nie możemy skorzystać z czterech zawodników (Patryka Klimali, Gutiego, Dejana Lazarevicia i Mateusza Machaja), a dwóch kolejnych – Bartek Kwiecień i Karol Świderski – nie jest gotowych do gry w pełnym wymiarze czasowym – powiedział Mamrot.

– Nie ukrywam, że trochę nam to skomplikowało plany, ale też te kontuzje sprawiły, że kilku zawodników już przeciwko Wigrom miało okazję grać przez 90 minut, czyli dłużej, niż to było pierwotnie planowane. Wobec tego, zawodnicy, którzy w tym spotkaniu wystąpią od pierwszej minuty, prawdopodobnie rozegrają ponad 70 minut – dodał.



gar, PiłkaNożna.pl
źr. jagiellonia.pl
 

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024