Szczepaniak zostaje pod Klimczokiem
Nie ma aktualnie żadnych szans na odejście Mateusza Szczepaniaka z Podbeskidzia Bielsko-Biała. Zawodnikiem interesują się lepsze i bogatsze firmy, jednak wiadomo już, że nie zmieni on barw klubowych podczas zimowej przerwy.
Plebiscyt Tygodnika „PN”: Nominacje w kategorii Trener Roku 2015 – KLIKNIJ!
24-letni napastnik od początku sezonu prezentował równą i wysoką formę. Na wszystkich frontach wystąpił on w 22 spotkaniach dla Górali, w których strzelił sześć goli i dołożył do tego dorobku dwie asysty.
Nie może więc dziwić, że piłkarza zaczęto łączyć z czołowymi polskimi klubami. O jego usługi chciał walczyć sam Lech Poznań, jednak w Bielsku-Białej nie chcieli nawet słyszeć o odejściu jednego ze swoich liderów.
Co na to wszystko sam Szczepaniak? Podczas rozmowy z serwisem „Sport.pl”, piłkarz w taki oto sposób odpowiedział na pytanie o to, czy na wiosnę będzie nadal grał w piłkę pod Klimczokiem. – Na tę chwilę na sto procent – powiedział.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. sport.pl