Przejdź do treści
Świetny mecz na Anfield. Arsenal wypuścił w końcówce wygraną z rąk

Ligi w Europie Premier League

Świetny mecz na Anfield. Arsenal wypuścił w końcówce wygraną z rąk

Ależ to było spotkanie! Liverpool stoczył z Arsenalem niesamowity bój, który zakończył się remisem (3:3). The Reds zdołali uratować jeden punkt już w doliczonym czasie gry drugiej połowy.

Olivier Giroud okazał się bohaterem Arsenalu (foto: Ł.Skwiot)

KOMPLET WYNIKÓW I AKTUALNA TABELA PREMIER LEAGUE – KLIKNIJ!

Starcie na Anfield było zapowiadane jako wielki szlagier kolejki i jak się okazało, przedmeczowe prognozy dość szybko potwierdziły się na boisku. Od pierwszych minut Liverpool narzucił bowiem nieprawdopodobne tempo, którego Arsenal ewidentnie nie potrafił wytrzymać.

Na pierwszego gola w tym meczu nie musieliśmy czekać zbyt długo i już w 10. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Do siatki trafił Roberto Firmino, który dobił uderzenie Emre Cana.

Arsenal nie przejął się jednak straconym golem i po zaledwie kilku minutach doprowadził do remisu. Joe Campbell obsłużył znakomitym podaniem Aarona Ramseya, a ten będąc już w polu karny, strzałem w kierunku bliższego słupka pokonał Simona Mignoleta.

Strzelone gole jeszcze bardziej rozochociły piłkarzy obu drużyn i w 20. minucie Liverpool ponownie wyszedł na prowadzenie. Piłkę przed polem karnym otrzymał Firmino, który nie czekał zbyt długo i natychmiast zdecydował się na uderzenie. Przymierzył idealnie, ponieważ futbolówka wpadła wprost w okienko bramki Cecha. Bramkarz Kanonierów nie miał żadnych szans na skuteczną interwencję.





Wydawało się, że teraz drużyna Juergena Kloppa zacznie kontrolować przebieg wydarzeń na boisku, jednak inne plany na spotkanie mieli goście z Londynu. W 25. minucie do remisu doprowadził bowiem Olivier Giroud i gra raz jeszcze zaczęła się od początku.

W drugiej połowie tempo nieco spadło, chociaż kibice zgromadzeni na Anfield na brak emocji nie mieli prawa się uskarżać. Ku rozpaczy miejscowych, lepiej po przerwie zaczął się prezentować Arsenal, który w 55. minucie wyszedł na prowadzenie. Po raz kolejny z dobrej strony zaprezentował się Giroud, który świetnie znalazł się w polu karnym The Reds, odwrócił się z piłkę i mierzonym strzałem nie dał Mignoletowi szans na interwencję.

Liverpool dążył do strzelania trzeciego gola, jednak Arsenal mądrze się bronił i wyprowadzał groźne kontrataki. Kiedy wydawało się, że więcej bramek na Anfield już nie zobaczymy, The Reds doprowadzili do wyrównania za sprawą rezerwowego Joe Allena.

_____

W równolegle toczonym meczu Tottenham Hotspur przegrał na White Hart Lane z Leicester City (0:1). Gola na wagę wygranej Lisów strzelił Robert Huth w 83. minucie. Całe spotkanie na ławce rezerwowych gości spędził Marcin Wasilewski.

gar, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024