Świetna seria Piasta trwa
Waldemar Fornalik ustabilizował formę swoich zawodników. Dziś gliwiczanie potwierdzili dobrą dyspozycję i wygrali na własnym stadionie ze Śląskiem Wrocław 2:0.
Waldemar Fornalik ma powody do zadowolenia. (foto: 400mm.pl)
Zgodnie z założeniami, Piast już od początku wiódł prym w grze i jako pierwszy miał okazję do strzelenia gola. Bardzo aktywny był Michał Żyro, który napędzał akcje ofensywne gliwiczan i oddał kilka prób strzeleckich w kierunku bramki Śląska Wrocław. Już w 23. minucie Żyro wpisał się na listę strzelców, Arkadiusz Pyrka precyzyjnie dośrodkował piłkę w pole karne i 28-letni zawodnik Piasta z bliskiej odległości umieścił futbolówkę w siatce.
Śląsk w trakcie pierwszej części meczu był nieobecny. Zawodnicy Lavicki nie oddali ani jednego celnego strzału, nie potrafili wyjść z kontrą i przedrzeć się w okolice bramki Frantiska Placha. Goście wyraźnie odstawali pod kątem fizycznym, brakowało dynamiki i szybkości w konstruowanych przez nich akcjach.
Po przerwie oblicze spotkanie nie zmieniło się względem pierwszej połowy. Nieco aktywniejsi byli zawodnicy Śląska, kilka minut po wznowieniu gry dobrą okazję strzelecką miał Rafał Makowski, jednak Plach zanotował skuteczną interwencję.
W 58. minucie Patryk Sokołowski wpisał się na listę strzelców. Duży błąd zrobił Mateus Putnocky, który niedokładnie wyprowadził futbolówkę ze swojego pola karnego. Michał Żyro dograł do Sokołowskiego i dzięki trafieniu pomocnika Piast wyszedł na dwubramkowe prowadzenie.
Do końca podstawowego czasu gry żadnej z drużyn nie udało się trafić do siatki. Piast miał kilka dobrych momentów i sytuacji na podwyższenie prowadzenia, bardzo dobrą grą brylował Michał Żyro, zawodnik na kilka minut przed końcem meczu obił poprzeczkę bramki Śląska. Tuż przed końcem bardzo dobrym uderzeniem popisał się Marcin Szpakowski, jednak jeszcze lepszą interwencję na swoje konto zapisał Frantisek Plach.
Piast Gliwice dalej jest niepokonany, podopieczni Waldemara Fornalika ostatni raz gorycz porażki zaznali w październiku ubiegłego roku. To ich druga wygrana w trakcie wiosennej rundy PKO BP Ekstraklasy, dzięki czemu zanotowali kolejny awans w tabeli i są na 8. miejscu.
Śląsk Wrocław mimo słabszej dyspozycji po przerwie wciąż plasuje się w czubie tabeli, zespół z dolnośląskiego jest na czwartym miejscu i traci do lidera rozgrywek siedem punktów.
młan, PiłkaNożna.pl