Przejdź do treści
„Święta wojna” na San Siro dla Milanu

Ligi w Europie Serie A

„Święta wojna” na San Siro dla Milanu

AC Milan w półfinale Pucharu Włoch. „Rossonerich” w meczu 1/4 finału pokonali swojego lokalnego rywala – Inter Mediolan (1:0), zdobywając gola na wagę zwycięstwa w dogrywce.

Czy wygrana w derbach będzie przełomem dla drużyny Gattuso? (fot. Reuters)


„Rossonerich” to zdecydowanie największe rozczarowanie tego sezonu we Włoszech. Milan spisuje się bardzo słabo w Serie A, dlatego Puchar Włoch był przedłużeniem szans drużyny na pozostanie w grze o jakiekolwiek trofeum. Wiadomo było jednak, że o awans do półfinału będzie niezwykle trudno, ponieważ w 1/4 finału na drodze podopiecznych Gennaro Gattuso stanął Inter Mediolan.

Występujący w tym meczu w roli gości, piłkarze w czarno-niebieskich koszulkach wyszli na prowadzenie stosunkowo szybko, bo już w 24. minucie. W zamieszaniu pod bramką Milanu wydawało się, że piłkę do siatki skierował Ivan Perisić, ale jak pokazały powtórki uczynił to Antonio Donnarumma


Sędzia miał wątpliwości, czy gol został zdobyty prawidłowo i dlatego sam postanowił sprawdzić przebieg całej akcji. System VAR wykazał, że tuż przed tym jak futbolówka wpadła do bramki, na pozycji spalonej znajdował się Andrea Ranocchia. Efekt? Gol nie mógł oczywiście zostać uznany.

Kibice zgromadzenie na San Siro nie oglądali niestety wielkich zawodów i dlatego zawodnicy obu drużyn schodzili na przerwę przy wyniku 0:0.

W drugiej części spotkania Inter powoli zaczął się rozkręcać i 60. minucie powinien zdobyć upragnionego gola. Po bardzo ładnym podaniu od Perisicia, bliski skierowania piłki do siatki było Joao Mario, jednak cudowną interwencją popisał się Donnarumma, który uratował swoją drużynę.

Kilkadziesiąt sekund po „setce” gości, swoją szansę miał Milan. Fatalnego błędu Samir Handanovicia nie zdołał wykorzystać Giacomo Bonaventura, który w dogodnej sytuacji uderzył głową ponad bramką. To powinien być gol dla „Rossonerich”.

Czas mijał, a goli na San Siro wciąż nie mogliśmy się doczekać. To z kolei oznaczało, że piłkarze obu drużyn będą musieli spędzić na boisku dodatkowe pół godziny i powalczyć o awans do następnej rundy w dogrywce.

Kiedy wydawało się, że także dodatkowy czas gry nie przyniesie rozstrzygnięcia i o wyniku meczu będą musiały zadecydować rzuty karne, mocny cios udało się wyprowadzić graczom Milanu. W 104. minucie Suso dośrodkował w pole karne Interu, a tam do piłki dopadł Patrick Cutrone, który nie dał bramkarzowi żadnych szans na skuteczną interwencję.





Goście strat nie zdołali już odrobić i pożegnali się z rozgrywkami Pucharu Włoch. Jeśli zaś chodzi o Milan, to kto wie, czy nie będzie to dla tego klubu moment przełomowy w tym sezonie. Zwycięstwo nad lokalnym rywalem może zawodnikom Gattuso dodać wiatru w plecy na dalszą część rozgrywek, a samemu trenerowi zapewnić spokój pracy na najbliższe tygodnie.



gar, PiłkaNożna.pl


Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024