Stało się, ŁukaszSurma zakończył piłkarską karierę – donosi katowickisport.pl. – Czuję smutek, ale również pewną ulgę – przyznał były zawodnik m.in. Ruchu Chorzów, Legii Warszawa czy Wisły Kraków.
Surma jest rekordzistą pod względem liczby występów w polskiej ekstraklasie. Jego licznik zamknął się na 559 meczach i jednym mistrzostwie Polski, które wywalczył w sezonie 2005-06 z Legią.
– Tak, kończę z poważnym graniem. Czuję smutek, żal, ale również pewną ulgę. Każdy mi mówi, że powinienem jeszcze pograć, ale ponad 20 lat w reżimie treningowym to naprawdę dużo. Za każdym razem trzeba było spełniać nadzieje kibiców, trenerów, działaczy. Fizycznie czuję się bardzo dobrze, mógłbym jeszcze spokojnie występować w lidze, ale psychicznie jestem już tym zmęczony. Mam prawo powiedzieć „dość”. Obecnie gram jedynie w oldbojach Wisły Kraków i to ogromna dla mnie frajda. Spotykamy się raz w tygodniu, gramy bez rozgrzewki, nikt nam nie mówi, gdzie się ustawić, jaką obrać taktykę… Czuję się jak za chłopięcych lat. Tęskniłem za tym. Brakowało mi takiego podejścia, na luzie, do futbolu. Przebrania się w strój piłkarski i ganiania za piłką – powiedział na łamach „Katowickiego Sportu”.