Superliga wróci w innej formie?
Jeśli ktokolwiek myślał, że Superliga została pożegnana na dobre, jest w błędzie. Jak donosi niemiecki tygodnik „Wirtschaftswoche” oraz hiszpańskie radio SER, władze nowego tworu chcą zmienić pierwotne zasady i stworzyć rozgrywki w nieco innej formie.
Główną zmianą, którą chcą wprowadzić założyciele Superligi, ma być otwartość rozgrywek dla wszystkich klubów. Według najnowszych ustaleń, zniknęłyby miejsca dla klubów-założycieli, a Superliga miałaby dwa poziomy rozgrywkowe – po 20 zespołów na każdym. Pierwotnie ma to zostać utworzone na podstawie wyników w ligach krajowych. Twórcy chcą stworzyć alternatywę dla europejskich rozgrywek pod szyldem UEFA.
Kiedy może do tego dojść? Twórcy Superligi czekają na określenie przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, czy UEFA ma monopol na piłkarski rynek w Europie. Jeśli wyrok będzie po myśli założycieli nowego tworu, nie będą mieli żadnych zahamowań, aby powołać do życia te rozgrywki. Mówi się, że wstępny wyrok ma zapaść latem 2022 roku.
Warto zauważyć, że zdaniem niemieckiego tygodnika nad nowym projektem pracuje więcej klubów niż tylko Real Madryt, Barcelona i Juventus, czyli trzy kluby, które cały czas nie wycofały się z pierwotnego planu. Być może nowy format Superligi zostanie ogłoszony jeszcze w tym roku.
pgol, PilkaNozna.pl