Numerem jeden w Katalonii jest przyszłość Leo Messiego, jednak na dalszym planie toczą się sagi transferowe pozostałych zawodników. Na wylocie znalazł się Luis Suarez, który prawdopodobnie zmieni tego lata otoczenie.
Co dalej z Suarezem? (foto: Reuters)
Ronald Koeman zadecydował. Luis Suarez nie znajduje się w jego planach na budowę nowej drużyny Barcy, przez co Urugwajczyk dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Potraktowanie zawodnika przez holenderskiego szkoleniowca było jednym z punktów zapalnych możliwego odejścia Leo Messiego z drużyny Dumy Katalonii. Wracając jednak do Suareza, czy Urugwajczyk faktycznie zmieni barwy klubowe? Chętnych nie brakuje, a wśród nich znalazł się również Juventus.
Zgodnie z relacją bardzo rzetelnego dziennikarza Gianluki di Marzio, Urugwajczyk znalazł się na orbicie zainteresowań Juventusu i działacze włoskiego giganta badają możliwość sprowadzenia „El Pistolero” do swoich szeregów. Włosi chcą, aby cała operacja obyła się bez gotówki i zawodnik miałby dołączyć do ich składu poprzez wolny transfer.
O usługi bramkostrzelnego piłkarza cały czas walczy również Ajax Amsterdam, Suarez zaczynał swoją europejską karierę w barwach holenderskiego zespołu. Godenzonen wiedzą jednak, że szanse na powodzenie transferu są nikłe, jednak w dalszym ciągu pracują nad opcją przenosin Urugwajczyka.
W gronie zainteresowanych jest również Inter Miami. David Beckham od dawna poluje na Luisa Suareza. Jego wyjazd za ocean niezaprzeczalnie będzie jedną z największych bomb transferowych w historii MLS. Przenosiny Suareza do amerykańskiej ligi na tym etapie kariery wydają się jednak mało prawdopodobne.
Pojawiają się jednak inne komplikacje w całej operacji odejścia zawodnika. Suarez nie zamierza od tak zakończyć swojej barwnej przygody z FC Barceloną. Żąda od władz katalońskiego klubu sowitej odprawy, która miałaby wynosić około 25 milionów euro. To mniej więcej tyle, ile wynosi jego roczna pensja na Camp Nou. Warto przypomnieć, że kontrakt zawodnika jest ważny do 2021 roku.
młan, PiłkaNożna.pl