Stokowiec następcą Bjelicy w Poznaniu?
Posada Nenada Bjelicy wisi na włosku. Jak wynika z informacji „Przeglądu Sportowego”, w Poznaniu bardzo poważnie rozważają zakończenie współpracy z trenerem, a jednym z kandydatów do jego zastąpienia jest Piotr Stokowiec.
Piotr Stokowiec kandydatem na trenera Lecha Poznań (fot. Łukasz Skwiot)
„Kolejorz” pod kierownictwem Bjelicy spisuje się w tym sezonie dużo poniżej oczekiwań. Lech bardzo szybko pożegnał się grą w europejskich pucharach i na dość wczesnym etapie odpadł z Pucharu Polski. Celem drużyny była więc walka o mistrzostwo, ale może być z tym problem, szczególnie jeśli spojrzy się na wyjazdową postawę podopiecznych Bjelicy.
Lech plasuje się obecnie na trzecim miejscu w tabeli ekstraklasy z dorobkiem 40 punktów. Strata do liderującej Jagiellonii Białystok i drugiej Legii Warszawa to pięć „oczek”.
Od początku rozgrywek „Kolejorz” wygrał zaledwie dwa mecze w delegacjach i nic dziwnego, że posada szkoleniowca nie jest już bezpieczna. Zdaniem Macieja Henszela, jedynym polskim trenerem, który znajduje się na liście życzeń Lecha jest wspomniany Piotr Stokowiec, który od momentu zwolnienia z Zagłębia Lubin pozostaje bez stałego zatrudnienia.
Kluczowym meczem w kwestii zamiany trenera przy Bułgarskiej może być środowe starcie Lecha Poznań ze Śląskiem Wrocław. Brak zwycięstwa w przekonującym stylu może kosztować Bjelicę utratę posady.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Przegląd Sportowy