SSC Napoli wróciło na fotel lidera. Skorupski skapitulował aż pięć razy
Po zwycięstwie Juventusu Turyn nad Chievo Werona, piłkarze SSC Napoli musieli wygrać na własnym terenie z Empoli. Drużyna z Neapolu spisała się znakomicie i wróciła na fotel lidera Serie A.
Bez wątpienia na ten moment faworytami do mistrzowskiego tytułu są właśnie drużyny z Turynu oraz Neapolu. Za plecami tej dwójki są jeszcze Fiorentina oraz Inter Mediolan, więc walka o miano najlepszej ekipy w Italii w tym sezonie wygląda naprawdę pasjonująco.
Dzisiaj SSC Napoli na własnym terenie zmierzyło się z Empoli, które do tej pory prezentowało się bardzo solidnie. W wyjściowym składzie gości znalazło się oczywiście miejsce dla polskiego duetu Łukasz Skorupski – Piotr Zieliński.
Mecz rozgrywany w Neapolu rozpoczął się od wielkiej niespodzianki. W 28. minucie Leandro Paredes oddał strzał z rzutu wolnego, a piłka odbiła się od jednego z zawodników stojących w murze. Futbolówka zupełnie zaskoczyła golkipera gospodarzy i byliśmy świadkami małej niespodzianki.
Jednak zaskoczenie nie trwało długo. Jeszcze w pierwszej części gry Skorupski skapitulował dwukrotnie. Najpierw w 33. minucie po świetnym dośrodkowaniu na listę strzelców strzałem głową wpisał się niezawodny Gonzalo Higuain. Kilka chwil później perfekcyjne uderzenie z rzutu wolnego oddał Lorenzo Insigne i było już 2:1 dla gospodarzy.
Początek drugiej połowy był fatalny dla przyjezdnych. Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła piłkę tak niefortunnie odbił Michele Carporese, że ta kompletnie zaskoczyła Skorupskiego. Do końca meczu SSC Napoli kontrolowało przebieg gry, a w ostatnich minutach dwa gole dołożył Jose Callejon i gospodarze wygrali aż 5:1.
Skorupski oraz Zieliński rozegrali pełne 90 minut. Golkiper Empoli miał dzisiaj pełne ręce roboty i chociaż skapitulował pięć razy, to w żadnej sytuacji nie miał szans. Co więcej, gdyby nie dobra postawa Polaka, to przyjezdni przegraliby znacznie wyżej. Zieliński dzisiaj raczej był niewidoczny, ale Empoli w ofensywie nie miało po prostu zbyt wiele do powiedzenia.
Po tym meczu SSC Napoli wróciło na fotel lidera, natomiast Empoli pozostaje na ósmej pozycji.
gmar, PilkaNozna.pl
foto: Łukasz Skwiot