Smalling i Alexis zostają we Włoszech
Finisz sezonu ligowego we Włoszech będzie tym momentem, w którym wypożyczenia Chrisa Smallinga i Alexisa Sancheza dobiegną końca. Co oznacza to dla Romy oraz Interu?
Chris Smalling może zaliczyć pobyt w Italii do udanych. Czy zamieszka tam na stałe? (fot. Reuters)
Ni mniej, ni więcej tyle, że kluby z Rzymu i Mediolanu będą mogły korzystać z zawodników Manchesteru United w Serie A, ale kiedy nastanie czas europejskich pucharów, obaj piłkarze wrócą na Old Trafford. Tak zdecydowały osoby zarządzające Czerwonymi Diabłami. Dla tymczasowego pracodawcy Smallinga to znacznie gorsza informacja, niż dla częściowego chlebodawcy Alexisa.
Wypożyczenie Anglika przebiegło bowiem nieporównywalnie lepiej niż to Chilijczyka. Obrońca stał się członkiem podstawowej jedenastki Romy, w barwach której rozegrał 30 spotkań i zdobył 2 bramki. Włosi są zainteresowani sprowadzeniem 30-latka na stałe.
Tego samego nie można napisać o Interze i Alexisie. 31-latek wystąpił w 19 meczach (długo borykał się z urazem), na przestrzeni których strzelił 1 gola i zanotował 4 asysty. Nadal był cieniem samego siebie z okresu spędzonego w barwach Arsenalu. Antonio Conte nie wiąże z nim przyszłości.
Manchester United będzie starał się pozbyć obu graczy. To prawdopodobnie jeden z powodów, dla których nie chce, by ci pozostali we włoskich klubach do momentu zakończenia ich zmagań w Lidze Europy. Zwiększyłoby to ryzyko odniesienia urazu, co z kolei utrudniłoby negocjacje z potencjalnym nowym klubem.
W ⅛ finału mniej prestiżowego z europejskich pucharów Roma mierzy się z Sevillą, a Inter gra z Getafe.
sar, PiłkaNożna.pl