Słaby debiut nowego trenera Romy. Tylko remis z najgorszą drużyną ligi
Bardzo ważny mecz rozegrała dzisiaj AS Roma. Stołeczny zespół na własnym terenie zmierzył się z Hellas Werona i był to debiut nowego szkoleniowca.
Władze Romy po słabszych wynikach zespołu postanowiły coś zmienić. Dlatego pracę stracił Rudi Garcia, a jego miejsce zajął Luciano Spalletti. Włoch od dłuższego czasu łączony był z klubem, w którym już w przeszłości pracował.
Spalletti nie mógł sobie wymarzyć lepszego rywala, aby udanie zadebiutować. AS Roma na własnym terenie zmierzyła się z najsłabszym zespołem w całej lidze, czyli Hellas Werona. Przyjezdni w tym sezonie nie wygrali jeszcze ani jednego meczu!
W pierwszym składzie gospodarzy wybiegł Wojciech Szczęsny, natomiast w Hellas od pierwszych minut oglądaliśmy Pawła Wszołka.
Pierwsza część spotkania zakończyła się zgodnie z planem. Po uderzeniu Edina Dżeko piłka trafiła w słupek. Po małym zamieszaniu Daniele De Rossi dograł do Radja Nainggolana, który otworzył wynik meczu. Na przerwę obydwie drużyny schodziły przy minimalnym prowadzeniu gospodarzy.
W drugiej części gry doszło do dużej niespodzianki. W 60. minucie Paweł Wszołek ładnie urwał się defensywie Romy i został sfaulowany w polu karnym. Do jedenastki podszedł Giampaolo Pazzini, który nie miał problemów z pokonaniem Szczęsnego. Polak był bez szans.
Mecz w Rzymie zakończył się sensacyjnym remisem. Spalletti z pewnością nie może być zadowolony ze swojego debiutu.
gmar, PilkaNozna.pl
foto: Łukasz Skwiot