
SEZON NA SETKĘ
Jesus Imaz trafił do Polski latem 2017 roku. Półtora roku później przeprowadził się z Krakowa do Białegostoku, a rok 2024 był dla niego najlepszym w karierze. Hiszpan ukoronował go statuetką dla Obcokrajowca Roku.
Paweł Gołaszewski
Wygrałeś pierwszą poważną indywidualną nagrodę w karierze w wieku 34 lat.
I czuję się bardzo szczęśliwy, to wyjątkowy moment dla mnie – mówi Imaz. – Jestem w Polsce już wiele lat, grałem i cały czas gram z dobrymi piłkarzami. Otrzymanie nagrody za cały rok tylko pokazuje, że dobrze wykonuję swoją pracę, a ludzie to doceniają.
Zasłużyłeś na tę nagrodę?
Tak, choć wiem, że kilku innych obcokrajowców z PKO Bank Polski Ekstraklasy również ma za sobą bardzo dobry rok. Dla mnie to było najlepsze dwanaście miesięcy w karierze piłkarskiej. Zostałem mistrzem Polski, awansowaliśmy do fazy ligowej europejskich pucharów, wywalczyliśmy awans do fazy pucharowej, strzeliłem najwięcej goli. Dałem sporo argumentów.
Jak to jest możliwe, że w wieku 34 lat masz najlepszy piłkarski czas w życiu?
Szczerze? Nie wiem. Jestem bardzo ambitnym człowiekiem, uwielbiam zawieszać sobie wysoko poprzeczkę, mierzyć się z dużymi wyzwaniami. Kocham to, co robię, a to znacznie ułatwia pracę.