Sandecja tylko na remis z Bytovią
Sandecja Nowy Sącz dzisiaj w bardzo ważnym spotkaniu zmierzyła się na wyjeździe z Bytovią Bytów.
Przed sobotnim spotkaniem Sandecja zajmowała czwartą lokatę w ligowej tabeli. Do wicelidera – ŁKS-u Łódź – goście dzisiejszego starcia tracili już osiem punktów. Zatem zwycięstwo nad Bytovią było praktycznie obowiązkiem, aby nadal na poważnie liczyć się w walce o awans do Ekstraklasy.
Tymczasem broniąca się przed spadkiem Bytovia okazała się bardzo niewygodnym rywalem. Ekipa z Bytowa miała zaledwie dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.
Pierwsze trafienie w tym spotkaniu zobaczyliśmy już w 22. minucie meczu. Arbiter podyktował rzut karny dla Sandecji, który Michal Piter-Bućko bez najmniejszych problemów zamienił na trafienie.
W drugiej części meczu sytuacja odwróciła się. To Bytovia miała „jedenastkę”. Podobnie jak w przypadku rywali, tak i tutaj rzut karny został wykorzystany bez żadnych problemów. Mateusz Kuzimski doprowadził zatem do wyrównania w 56. minucie.
Ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów, a taki wynik w zasadzie nie może zadowolić żadnej z drużyn.
gmar, PilkaNozna.pl