Sampdoria lepsza od Milanu, grał Bereszyński
W pierwszym niedzielnym meczu włoskiej Serie A Sampdoria Genua pokonała przed własną publicznością AC Milan (2:0). Dzięki tej wygranej „Sampa” awansowała na trzecie miejsce w ligowej tabeli.
Drużyna Bereszyńskiego lepsza od Milanu (fot. Sampdoria)
Polscy kibice z zaciekawieniem spoglądali na Genuę, ponieważ w składzie Sampdorii mogło się znaleźć miejsce dla aż trzech reprezentantów naszego kraju. Od pierwszej minuty na boisku zobaczyliśmy jednak tylko Bartosza Bereszyńskiego, natomiast Dawid Kownacki i Karol Linetty rozpoczęli zawody na ławce rezerwowych.
Spotkanie mogło się rozpocząć w znakomity sposób dla gospodarzy, ponieważ już w 2. minucie sędzią podjął absurdalną decyzję o podyktowaniu rzutu karnego dla Sampdorii za domniemane zagranie ręką przez Kessiego. Na szczęście Paolo Veleri nie wpłynął na wynik meczu, ponieważ błyskawicznie użyto systemu wideo weryfikacji i decyzja arbitra została anulowana.
Jak się okazało, Sampdoria ostatecznie dopięła swego i w drugiej połowie i tak strzeliła gola. Sztuki ten dokonał w 72. minucie Duvan Zapata, który przyjął piłkę w polu karnym i niezwykle mocnym uderzeniem pokonał bramkarza.
W końcówce Milan postawił już wszystko na jedną kartę, co gospodarze wykorzystali i w 91. minucie podwyższyli prowadzenie. Gwóźdź do trumny „Rossonerich” wbił Ricardo Alvarez i zwycięstwo Sampdorii stało się faktem.
Wspomniany Bereszyński przebywał na boisko do samego końca, natomiast Kownacki i Linetty cały mecz przesiedzieli na ławce rezerwowych.
gar, PiłkaNożna.pl