Sami zwycięzcy, żadnych przegranych
Nie o zwycięstwo, a o pomoc dotkniętym wojną na Ukrainie zagrano we wtorkowy wieczór przy Łazienkowskiej. W meczu o pokój wygrali wszyscy: Legia Warszawa, Dynamo Kijów, lecz przede wszystkim – potrzebujący.
Tomasz Kędziora znów wystąpił w barwach Dynama Kijów.
Zbrojna napaść Rosji na kraj naszych wschodnich sąsiadów wstrzymała rozgrywki piłkarskie, ale nie uczyniła tamtejszych klubów biernymi. Wręcz przeciwnie, starają się one wesprzeć ofiary wojny, w czym pomagają im między innymi drużyny z Polski. W najbliższy czwartek Lechia Gdańsk zmierzy się z Szachtarem Donieck. Dziś Legia Warszawa zagrała natomiast z Dynamem Kijów.
Zysk z obu wydarzeń zostanie przekazany organizacjom zajmującym się uchodźcami z Ukrainy. Wyniki rywalizacji sportowej mają drugorzędne znaczenie. Liczy się szczytny cel.
Z kronikarskiego obowiązku odnotowujemy jednak, że spotkanie mistrzów Polski z mistrzami Ukrainy zakończyło się sportowym zwycięstwem tych drugich (3:1). Dla Legii bramkę zdobył Igor Strzałek. Dla Dynama trafili Vitaliy Buyalskyy oraz Artem Besedin (dwa razu).
Od 71. minuty na boisku przebywał Tomasz Kędziora, który ponownie wystąpił w barwach drużyny z Kijowa.
sar, PiłkaNożna.pl