Ryszard Tarasiewicz na cenzurowanym
Ryszard Tarasiewicz znalazł się na cenzurowanym. Jak udało się nam dowiedzieć, stołek trenera GKS-u Tychy stał się niezwykle gorący i jeśli nie zdoła on wyprowadzić swojej drużyny z kryzysu, to będzie musiał się liczyć ze zwolnieniem.
Ryszard Tarasiewicz na cenzurowanym (fot. Łukasz Skwiot)
Tyszanie po bardzo dobrej rundzie wiosennej poprzedniego sezonu i otarciu się o awans do ekstraklasy, w tym zawodzą na całej linii. Od początku kampanii GKS odniósł zaledwie dwa zwycięstwa, a po raz ostatni dopisał na swoje konto komplet punktów 1 września, kiedy udało mu się skromnie pokonać Wartę Poznań (1:0).
Od tego czasu GKS rozegrał na pierwszoligowych boiskach dziewięć meczów – cztery przegrał i pięć zremisował, co sprawiło, że w ligowej tabeli balansuje nad strefą spadkową.
Słaba gra, a przede wszystkim brak zwycięstw, sprawiły, że posada Tarasiewicza nie jest już tak bezpieczna jak jeszcze kilka tygodni temu. Oficjalnie klub stoi murem za swoim szkoleniowcem, ale jeśli GKS nie zacznie wygrywać, to trener może nie dotrwać na swoim stanowisku do końca rundy.
W najbliższym czasie GKS Tychy zmierzy się w Fortuna 1. Lidze z takimi rywalami jak Odra Opole (dom), Chrobry Głogów (wyjazd) i GKS Katowice (dom).
56-letni Ryszard Tarasiewicz objął stery tyskiego zespołu w październiku 2017 roku. Z drużyny, która była zagrożona spadkiem, udało mu się doprowadzić GKS do czwartego miejsca w tabeli ze stratą zaledwie trzech punktów do lokaty premiowanej awansem do Lotto Ekstraklasy.
Grzegorz Garbacik