Ruch szuka napastnika, ale nic na siłę
Wydawać by się mogło, że Ruch Chorzów na gwałt poszukuje nowego napastnika. Kogoś, kto zapewni drużynie kilkanaście bramek w sezonie i pozwoli skutecznie włączyć się do walki o utrzymanie. Nic bardziej mylnego. Przy Cichej nie spieszą się za bardzo z pozyskaniem klasowego snajpera.
Najświeższe doniesienia z T-Mobile Ekstraklasy na PilkaNożna.pl – KLIKNIJ!Kto obecnie stanowi o sile napadu
Niebieskich?
Grzegorz Kuświk i
Pavel Sultes, którzy jednak nie są gwarancją zbyt wielu bramek. Jest jeszcze oczywiście
Maciej Jankowski, ale jego status w zespole pozostaje aktualnie w fazie zawieszenia.
Nowego łowcę bramek chciałby w swoim zespole trener
Jacek Zieliński, ale władze klubu nie zamierzają wykonywać pochopnych ruchów. – Transfer bramkarza to priorytet. A co będzie z napastnikiem? Nic na siłę – powiedział
Mirosław Mosór, dyrektor sportowy Ruchu.
Jeżeli pojawi się ciekawa oferta, to na pewno z niej skorzystamy. Nie będziemy jednak brać nikogo na siłę. Przypomnę, że na razie wciąż niewyjaśniona jest przyszłość Maćka Jankowskiego – dodał podczas rozmowy z serwisem Śląsk.sport.pl.
GG, PilkaNożna.pl