Ruch ponownie prosi Chorzów o pomoc
Ruch Chorzów ponownie zwrócił się do miasta o pomoc. Klub znajduje się w kiepskiej sytuacji finansowej i jeśli ma walczyć o licencję na grę w kolejnym sezonie ekstraklasy, to bez dotacji z kieszeni podatników się nie obejdzie.
Co z tym Ruchem? Czy miasto ponownie pomoże klubowi? (fot. Łukasz Skwiot)
Przypomnijmy, że Chorzów już w ubiegłym roku wspomógł znajdujący się nad przepaścią klub kwotą 18 milionów złotych w formie pożyczki. Co więcej, Ruch co jakiś czas jest wspierany z miejskiej kasy kwotami, które księguje się jako te przeznaczane na promocję.
Jak się jednak okazało, przez kilkanaście ostatnich miesięcy sytuacja przy ul. Cichej się nie zmieniła (zmieniały się za to osoby na poszczególnych stanowiska w zarządzie) i klub ponownie potrzebuje pomocy. Wiadomo, że Ruch poprosił o wsparcie rzędu 10 milionów, natomiast miasto oferuje tylko dwa.
Prezydent Andrzej Kotala może znaleźć dodatkowy milion, ale wtedy odbyłoby się to kosztem innych miejskich inwestycji, na co w radzie miejskiej może nie być zgody. – Niewykluczony jest również kolejny milion. Tyle, że jeżeli tak się stanie, to będzie już ze stratą dla innych miejskich inwestycji – powiedział, cytowany przez „Gazetę Wyborczą”.
14-krotni mistrzowie Polski od wielu lat znajdują się na garnuszku miasta i nie mogą znaleźć inwestora, który byłby w stanie pomóc klubowi finansowo. W tym roku, podobnie jak w poprzednich, losy „Niebieskich” będą wiec zależały od chorzowskich radnych.
gar, PiłkaNożna.pl