Przejdź do treści
Rosyjski mundial od A do Z. Staś w kosmosie

Ligi w Europie Świat

Rosyjski mundial od A do Z. Staś w kosmosie

Reprezentacja Rosji miała odpaść po fazie grupowej, a grillowanie selekcjonera Stanisława Czerczesowa trwać długie tygodnie. Zapowiadano trawę pomalowaną na zielono, sztuczne uśmiechy doklejone do twarzy i ataki chuliganów. Jak było naprawdę, wszyscy widzieli.

MICHAŁ CZECHOWICZ


(…)

Czerczesow. Stanisław. „Gdyby nadal istniał ZSRR, jego imieniem zostałoby nazwane jedno z miast, a on sam przez najbliższe dwa lata jeździłby po szkołach i zakładach pracy” – przeczytać można było w jednym z komentarzy internautów. Dziś bohater narodowy, pięć tygodni temu niewielu rozumiało jego decyzje, a jeszcze mniejsza grupa je popierała. Sborną przebudowywał przez niecałe dwa lata, kilka razy cofając się z etapu wykończenia do stanu surowego otwartego. Kiedy po kilkunastu meczach z zerwanymi więzadłami ze składu wypadło dwóch podstawowych środkowych obrońców, ćwiczona taktyka z trzema obrońcami trafiła do śmietnika. W marcu stracił z tego samego powodu podstawowego środkowego napastnika. Nie bał się mówić rzeczy niepopularnych (- Czy mam wyciągnąć królika z kapelusza? Z kogo mam wybierać? – pytał w marcu), szukając klucza do zwycięstwa w nastawieniu zespołu na walkę. Tego oczekiwali Rosjanie, zakochując się w swoim zespole od zwycięstwa 5:0 w meczu otwarcia z Arabią Saudyjską. Szybko marzenia o wyjściu z grupy urosły do strefy medalowej. Zwycięstwo w 1/8 finału z Hiszpanami („Staś, to jest po prostu kosmos!” – krzyczał po meczu tytuł z okładki „Sport Express”) pokazało, że rosyjscy piłkarze mogą sprawić na turnieju niejedną niespodziankę. Kolejnej byli blisko z Chorwacją. Późniejszy finalista męczył się w ćwierćfinale do rzutów karnych.

Dziuba. Artiom. Jeden z rosyjskich zawodników, którzy na mundialu najbardziej zaskoczyli. Kadencję Czerczesowa zaczął od wyśmiania trenera w social mediach, za co znalazł się z Aleksandrem Kokorinem na aucie drużyny narodowej. W klubie wiodło mu się równie słabo. Zdaniem trenera Zenitu Sankt Petersburg Roberto Manciniego przestał prezentować odpowiedni poziom i został zesłany na wypożyczenie do Arsenału Tuła. W końcu dogadał się z selekcjonerem szukającym opcji do obsady pozycji numer 9 po kontuzji Kokorina i stał się jednym z jego najwierniejszych żołnierzy salutujących po każdym strzelonym golu. W meczu z Saudyjczykami trafił do bramki po 89 sekundach od wejścia na boisko. Dziś, obok Czerczesowa, Dienisa Czeryszewa, Aleksandra Gołowina czy Igora Akinfiejewa, trafia na murale w rosyjskich miastach. Skalę szaleństwa na jego punkcie widać też na Instagramie: w kilkanaście dni mundialu liczba obserwujących jego konto urosła z 177 tysięcy do miliona!

(…)

Neymar. Miał być królem, został głównym obiektem drwin. Wszystkie kompilacje występów Brazylijczyka w Rosji ograniczają się głównie do jego symulek. Łącznie został podliczony na ponad 14 minut padolino. W efekcie w Portugalii stał się twarzą akcji nieuzasadnianego wzywania karetek pogotowia.

Putin. Władimir. Prezydent Federacji Rosyjskiej nazywany gospodarzem mundialu. Na trybunach pojawiał się tylko na początku turnieju. Potem częściej było widać eksprezydenta, dziś premiera Dmitrija Miedwiediewa. W Rosji podobno mówiono, że boi się powtórki z zimowych igrzysk w Soczi w 2014 roku, kiedy jego obecność miała zdeprymować hokeistów. Wiadomo za to, że był w stałym kontakcie telefonicznym z Czerczesowem

(…)


CAŁY ALFABET MOŻNA ZNALEŹĆ W NOWYM (29/2018) NUMERZE TYGODNIKA „PIŁKA NOŻNA”



Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024