Przejdź do treści
Rosjanie nieznacznie lepsi od Finlandii

Ligi w Europie Świat

Rosjanie nieznacznie lepsi od Finlandii

Świetny mecz zafundowali piłkarze Rosji i Finlandii. Piłkarze „Sborny” nieznacznie pokonali Finów po trafieniu Mirancuka, jednak zespół Finlandii miał kilka świetnych okazji i nie odstawał od drużyny gospodarza. 

Mecz Rosji z Finlandią był pełen walki i przewinień (fot. Reuters / Forum)


Mecz w Petersburgu nie zapowiadał się na wielkie widowisko, jednak piłkarze obu drużyn bardzo szybko obalili tę tezę. Od pierwszych minut byliśmy świadkami akcji od bramki do bramki i obie drużyny szybko chciały objąć prowadzenie. Nieźle wyglądali Finowie, którzy nie popełniali już takich błędów jak w meczu z Danią i ich gra na początku starcia z Rosją mogła jak najbardziej się podobać. Już w 3. minucie Joel Pohjanpalo trafił do siatki, wykorzystując kapitalne dogranie w pole karne. Sędzia nie uznał jednak trafienie, strzelec gola o milimetry złamał linię spalonego.

Rosjanie w trakcie pierwszej połowy mieli kilka, ciekawych okazji. Niezły strzał oddał Magomed Ozdojev, jednak futbolówka po jego uderzeniu wysoko powędrowała ponad bramką. 


W 25. minucie Mario Fernandez bardzo niefortunnie upadł na murawę i doznał bardzo poważniej kontuzji. Boisko opuścił na noszach, lekarze musieli założyć kołnierz ortopedyczny. Pierwsze sygnały są bardzo niepokojące i mówią o poważnym urazie odcinka piersiowego kręgosłupa. Piłkarz jest w szpitalu w Petersburgu i przechodzi szereg dokładnych badań. 

W doliczonym czasie gry pierwszej połowy Rosjanie wyszli na prowadzenie. Świetną, indywidualną akcją popisał się Alexej Mirančuk, rosyjski piłkarz nie mając zbyt dużo przestrzeni w polu karnym świetnie wypracował okazję strzelecką i technicznym uderzeniem skierował piłkę do siatki. 

Po przerwie Finowie ruszyli do ataku i przeszli do ofensywy, szukając gola na wagę wyrównania wyniku. W grze Finów brakowało przede wszystkim ostatniego elementu w postaci strzału na bramkę, gra często toczyła się w bliskiej strefie pola karnego Rosji, jednak Finowie nie potrafili wypracować uderzenia. 

Rosjanie nie byli bierni i nie zeszli na własna połowę w celu murowania bramki, również starali się wyjść z szybkimi akcjami i zdobyć gola, który zabezpieczy wynik spotkania. Kapitalną okazję do strzelenia gola miał Daler Kuzjajev, jednak na wysokości zadania stanął Daler Kuzjajev. Rifat Żemaletdinov również miał niezłą okazję do wpisania się na listę strzelców, jednak futbolówka minimalnie minęła się ze słupkiem.

Piłkarze „Sborny” dociągnęli prowadzenie do ostatniej minuty i zdobywają bardzo cenny komplet punktów w Grupie B. 

młan, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024