Przejdź do treści
Rosja lepsza od Egiptu i bliska awansu

Ligi w Europie Świat

Rosja lepsza od Egiptu i bliska awansu

W ostatnim wtorkowym meczu meczem Rosja – Egipt w Petersburgu rozpoczyna się druga kolejka meczów fazy grupowej mistrzostw świata.


Po znakomitym meczu otwarcia, w którym Rosjanie pokonali mało wymagający zespół Arabii Saudyjskiej, gospodarze turnieju mają okazję do potwierdzenia swojej formy. Piłkarze szkoleni przez Stanisława Czerczesowa muszą teraz udowodnić, że zwycięstwo 5:0 w meczu otwarcia wynikało z ich siły, a nie słabości rywala.

W zupełnie innych nastrojach do meczu przystąpili Egipcjanie, którzy w pierwszym meczu z Urugwajem zaprezentowali się z dobrej strony, ale przegrali 0:1 po golu w doliczonym czasie gry. Selekcjoner Hector Raul Cuper wystawił więc do gry Mohameda Salaha, który w pierwszym meczu pauzował z powodu kontuzji. Nie wiadomo także czy już jest w pełni sił, ale Egipcjanie musieli zaryzykować – porażka sprawiłaby, że wicemistrzowie Afryki praktycznie straciliby szanse na awans do 1/8 finału.

Egipcjanie od początku meczu szybko chcieli przejąć inicjatywę, ale popełniali proste błędy. Zagrożenie stwarzanie przez Rosjan było za to bardzo konkretne. Najpierw strzał Siergieja Ignaszewicza obronił jednak Mohamed El Shenawy, a następnie Aleksandr Gołowin nieznacznie chybił. Wicemistrzowie Afryki nie pozostawali rywalom dłużni i również groźnie atakowali. Bliski efektownego gola był Trezeguet, ale po jego kopnięciu piłka minęła bramkę.

W meczu z Arabią Saudyjską Denis Czeryszew zdobył jednego z najładniejszych goli w turnieju. Równie efektowne trafienie chciał zaliczyć także tym razem, gdy potężnie uderzył z około 20 metrów. Piłka przeleciała kilkadziesiąt centymetrów nad poprzeczką. Wysokie tempo gry długo nie przekładało się na klarowne okazje bramkowe. Ale Salah takich nie potrzebuje. W końcówce spotkania nieznacznie chybił kopnąwszy z linii pola karnego w niezbyt korzystnej, wydawało się, sytuacji. W atrakcyjnej pierwszej połowie goli więc nie było.


Druga połowa rozpoczęła się od szoku Egipcjan. Po strzale z dystansu Aleksandra Gołowina niefortunnie interweniował Ahmed Fathy, który wybijając piłkę trafił do własnej bramki.

W 59. minucie trzeciego gola w tym turnieju strzelił Czeryszew. Po składnej akcji zespołowej spod linii końcowej płasko zacentrował Mario Fernandes, a w polu karnym najlepiej odnalazł się Czeryszew i zdobył bramkę. Po trzech minutach gospodarze mistrzostw świata jeszcze podwyższyli prowadzenie. Aleksandr Kutiepow posłał długie zagranie do Artioma Dziuby, a ten ograł Aliego Gabra i strzelił gola.

W 72. minucie Roman Zobnin sfaulował Salaha. Egipcjanie domagali się rzutu karnego, ale sędzia Enrique Caceres podyktował rzut wolny. Po interwencji sędziów VAR (jednym z nich był Szymon Marciniak) Paragwajczyk zdecydował jednak o wskazaniu na 11. metr. Rzut karny na gola zamienił Salah.

Ostatecznie Egipcjanom nie udało się już zmniejszyć rozmiarów porażki i już w środę stracą szansę na wyjście z grupy, jeżeli Arabia Saudyjska przegra z Urugwajem. Po raz pierwszy od 1986 roku do 1/8 finału awansują za to Rosjanie. Wówczas występowali jeszcze jako reprezentacja Związku Radzieckiego. Tym razem gospodarze już niemal na pewno powtórzą to osiągnięcie, bo żeby stało się inaczej, musieliby przegrać z Urugwajem, a ten zespół musiałby nie dać rady Arabii Saudyjskiej, która potrzebowałaby także zwycięstwa nad Egiptem. Wówczas o tym, kto wyjdzie z grupy zadecydowałby bilans bramkowy. Szansę na tak skrajnie zły dla Rosjan scenariusz są zatem czysto matematyczne.

band, PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024