Rok do mundialu. Kto zagra w Rosji?
Dokładnie za rok, 14 czerwca 2018 roku rozpoczną się mistrzostwa świata w Rosji. Trzy reprezentacje są już pewne uczestnictwa w turnieju, a kilka innych może zagwarantować sobie awans już wkrótce.
Na 365 dni przed turniejem znamy już trzech jego uczestników. W grupie A tradycyjnie zagrają gospodarze – tym razem będzie to Rosja. W marcu awans zapewniła sobie także Brazylia, a przed kilkoma dniami – Iran. Pozostały więc jeszcze 29 wolnych miejsc w obsadzie zawodów.
Europa
W Europie o 13 miejsc na turnieju rywalizowały 54 reprezentacje. Siedem z nich straciło już matematyczne szanse na awans, ale wiele innych praktycznie także nie liczy się już w rywalizacji. Do mistrzostw świata awansuje dziewięciu zwycięzców grup eliminacyjnych, a osiem najlepszych zespołów z drugich miejsc utworzy pary barażowe, których zwycięzcy także pojadą do Rosji.
O awans do turnieju nie muszą zbytnio martwić się m.in. Polacy. Biało-czerwoni na cztery kolejki przed końcem eliminacji mają sześć punktów przewagi nad Danią i Czarnogórą, a w perspektywie mecze u siebie z Kazachstanem i właśnie Czarnogórą. Tylko niezwykłe załamanie formy i świetna dyspozycja jednego z rywali, może zepchnąć Polaków z pozycji liderów grupy.
W podobnej sytuacji są Niemcy i Belgowie, a problemów z awansem nie powinni mieć także Anglicy, którzy na razie mają tylko dwa punkty przewagi nad Słowacją. Ciekawie wygląda sytuacja w grupie A, której przewodzi Szwecja przed Francją i Holandią. Co najmniej jeden z tych zespołów nie zagra nawet w barażach. Kwestię bezpośredniego awansu z grupy B rozstrzygną między sobą Portugalia i Szwajcaria, a w grupie G – Włochy i Hiszpania. Duże szanse na awans mają również Serbowie, Irlandczycy, Chorwaci, Islandczycy oraz Turcy. Pozostałe drużyny walczą już raczej tylko o ewentualną grę w barażach.
Ameryka Południowa
Z tego kontynentu na turniej awansują cztery reprezentacje, a piąta zagra w barażu z przedstawicielem Oceanii. Pewni gry w Rosji są Brazylijczycy, a o pozostałe miejsca walczy jeszcze siedem zespołów, choć Paragwaj i Peru mają iluzoryczne szanse na sukces. Na razie na miejscach oznaczających awans znajdują się Kolumbia, Urugwaj i Chile, a Argentyna jest piąta i ma tylko dwa punkty przewagi nad Ekwadorem.
Ameryka Północna
Tylko sześć z 35 zespołów w tej strefie wciąż ma szanse na awans. Połowa z nich na pewno pojedzie do Rosji, a czwarta drużyna zagra w barażu z reprezentacją z Azji. Na cztery kolejki przed końcem rywalizacji niemal pewne awansu są Meksyk oraz Kostaryka. Za ich plecami rywalizują Stany Zjednoczone, Panama i Honduras oraz Trynidad i Tobago, który pełni rolę dostarczyciela punktów. Prawdopodobnie na mundial pojadą także Amerykanie, a Panama i Honduras rozstrzygną między sobą kto zagra w barażu z Azjatami.
Afryka
Z 20 drużyn wciąż walczących o awans, tylko jedna czwarta będzie miała okazję zagrać w mistrzostwach świata. W Afryce decydująca faza kwalifikacji do mundialu dopiero się rozpoczęła, ale już widać, że o zwycięstwo w grupie A rywalizują Tunezja z Demokratyczną Republiką Konga. W tak zwanej grupie śmierci, czyli grupie B, świetnie radzi sobie Nigeria, która ma już cztery punkty przewagi nad Kamerunem oraz pięć nad Zambią i Algierią. W grupie C Wybrzeże Kości Słoniowej musi potwierdzić wyższość nad Marokiem, a grupa D jest najbardziej wyrównana – tu na awans liczą Burkina Faso, Republika Południowej Afryki i Senegal. W grupie E wyraźnie prowadzi Egipt, który goni Uganda. Niespodziewanie słabo wystartowała Ghana, która jednak wciąż ma szansę na wyprzedzenie rywali.
Azja
W grupie A Iran już zapewnił sobie awans do mistrzostw świata, a o drugie miejsce walczą jeszcze Korea Południowa z Uzbekistanem (reszta drużyn ma tylko matematyczne szanse na sukces). W grupie B pierwsze trzy miejsca powinny zająć Japonia, Australia i Arabia Saudyjska, choć nie wiadomo jeszcze w jakiej kolejności. Dwie drużyny awansują do mistrzostwa świata, a trzecia zagra w barażach z Koreą Południową lub Uzbekistanem. Zwycięzca tej potyczki w decydującym meczu zmierzy się zaś z Panamą lub Hondurasem.
Oceania
Tu sprawa jest najbardziej oczywista. Na przełomie sierpnia i września w dwumeczu o zwycięstwo w eliminacjach strefy Oceanii zmierzą się Nowa Zelandia i Wyspy Salomona. Zwycięzca w listopadzie zagra w barażach z piątą drużyną Ameryki Południowej.
band, PilkaNozna.pl