Przejdź do treści
Rok 2011: Piłkarskie wspominki cz. 3

Ligi w Europie Świat

Rok 2011: Piłkarskie wspominki cz. 3

Rok 2011 powoli dobiega końca. Co takiego wydarzyło się w polskim i światowym futbolu na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy?
Piłkarskie wspominki cz. 1 – KLIKNIJ!

Piłkarskie wspominki cz. 2 – KLIKNIJ!

WRZESIEŃ

Piłkarski wrzesień minął pod znakiem spotkań reprezentacji narodowych. Europa kończyła walkę o przepustki na finały Mistrzostw Europy, natomiast Polacy rozgrywali bardzo ważne mecze towarzyskie. Najpierw podopieczni Franciszka Smudy zremisowali z Meksykiem, a kilka dni później rozegrali niezwykle prestiżowe starcie z Niemcami. Nasi zachodni sąsiedzi zagrali na pół gwizdka, a i tak w pierwszej połowie byli bardzo blisko rozbicia bezradnych Polaków. To, że nie przegraliśmy tego starcia bardzo wysoko zawdzięczaliśmy tylko i wyłącznie wybitnej postawie Wojciecha Szczęsnego. Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 2:2, co nad Wisłą i Odrą przyjętą z niespotykaną euforią.

Dołek formy we wrześniu przeżywała Legia Warszawa, którą ogrywały w lidze takie zespoły, jak Podbeskidzie Bielsko-Biała i Polonia. To co najlepsze dla Wojskowych w tym sezonie miało jednak dopiero nadejść.

PAŹDZIERNIK

Wydarzeniem października bez dwóch zdań była sromotna klęska Manchesteru United w wielkich derbach z Manchesterem City. Czerwone Diabły zostały rozgromione na Old Trafford przez swojego lokalnego rywala aż 6:1, co było jedną z najwyższych porażek drużyny Sir Aleksa Fergusona w historii.

LISTOPAD

Bardzo bogaty w różnego rodzaju wydarzenia – niekoniecznie te czysto sportowe – był listopad. To właśnie w tym miesiącu na światło dzienne wypłynęły taśmy prawdy w Polskim Związku Piłki Nożnej. Cały kraj przez dobrych kilkanaście dni żył nagraniami, na których zarejestrowano dość tajemnicze rozmowy wysokich przedstawicieli związku, na czele z prezesem Grzegorzem Latą. Opinia publiczna, media i kibice domagali się, by za tego typu rzeczy w PZPN poleciały głowy i ich życzeniu stało się zadość. Po wielu latach pracy w związku, ze swoim stanowiskiem pożegnał się jego sekretarz generalny, Zdzisław Kręcina.

Jednak to nie był koniec zamieszania w PZPN. Na kilkadziesiąt godzin przez towarzyskim meczem z Włochami we Wrocławiu wybuchała tzw. „afera orzełkowa”. PZPN po raz kolejny strzelił sobie w stopę usuwając z koszulek reprezentacji narodowych orzełka i zastępując go logotypem związku. Przez kilkanaście dni prezes Lato i jego ludzie szli w zaparte i dawali jasne sygnały, że o zmianie kroju koszulek nie ma już mowy. Kiedy jednak krytyka kibiców osiągnęła apogeum, to nagle okazało się, że tego typu operacja jest kwestią kilku dodatkowych tygodni pracy.

Afery z przedstawicielami związku w tle przełożyły się także na wyniki reprezentacji. Kibice odwrócili się od piłkarzy, a stadiony podczas meczów z Włochami i Węgrami nie zapełniły się w całości. Polacy przegrali kolejno 0:2 i wygrali 1:0, jednak pozostawili po sobie raczej kiepskie wrażenie.

Kiedy Polska zajmowała się orzełkiem, taśmami prawdy i maturą Franciszka Smudy, w Europie trwał ostatni akt eliminacji do Euro 2012. Osiem zespołów walczyło w barażach, a szczęśliwcami, którzy zdobyli przepustki na polsko-ukraiński turniej, zostali Czesi, Portugalczycy, Chorwaci i Irlandczycy.

O chwałę i sławę na europejskich boiskach walczyły nasze rodzynki, czyli Wisła i Legia. Wojskowi w swojej grupie zmagali się z Rapidem Bukareszt, PSV Eindhoven i Hapoelem Tel Awiw, natomiast Biała Gwiazda za rywali miała FC Twente, Odense i Fulham. Co więcej, już 7 listopada pracę stracił trener Wisły, Robert Maaskant, którego zastąpił Kazimierz Moskal. Tego samego dnia nowym opiekunem ŁKS-u Łódź został Ryszard Tarasiewicz, który wrócił do pracy w zawodzie po wielu miesiącach odpoczynku. Na stanowisku zastąpił on Michała Probierza, któremu zaoferowano pracę w greckim Arisie Saloniki. Z posadą pożegnał się także Tomasz Kafarski, trener Lechii. Jego następca – Rafał Ulatowski – na stanowisku utrzymał się zaledwie przez 36 dni.

W listopadzie swoje wielkie święto miał Sir Alex Ferguson. Menedżer Manchesteru United obchodził 25-lecie swojej pracy na Old Trafford.

GRUDZIEŃ

Na początku grudnia oczy całego świata skierowały się na Kijów, gdzie odbywało się losowanie grup finałów Mistrzostw Europy. W stolicy Ukrainy zjawiła się cała śmietanka piłkarska Starego Kontynentu, w gronie tym nie zabrakło korespondentów”PilkaNożna.pl”. Grzegorz Lato zabrał na to wydarzenie świtę blisko 30 towarzyszy, co oznaczało, że byliśmy najbardziej liczną delegacją spośród wszystkich krajów. Czy los nam sprzyjał? Na pewno mogło być znacznie gorzej. Ostatecznie do jednej grupy trafiliśmy wraz z Grekami, Rosjanami i Czechami. Dla porównania warto dodać, że współgospodarze turnieju, Ukraińcy podczas Euro zagrają z Francuzami, Anglikami i Szwedami.

Swoje zmaganie w Lidze Europy kończyły w grudniu Wisła i Legia. O dziwo oba zespoły awansowały do 1/16 finału. Ekipa Skorży zapewniła sobie awans dużo wcześniej, natomiast drużyna prowadzona przez Moskala wywalczyła promocję dopiero w ostatniej kolejce.

Tegoroczne rozgrywki zakończyła T-Mobile Ekstraklasa. Mistrzem jesieni został Śląsk Wrocław, jednak tuż za plecami ekipy Oresta Lenczyka plasuje się Legia i Ruch Chorzów. Przykry prezent na koniec rundy jesiennej otrzymał Czesław Michniewicz, którego zwolniono z Jagiellonii Białystok.

Grzegorz Garbacik, PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 52-53/2024

Nr 52-53/2024