Przejdź do treści

Ligi w Europie Premier League

Rodgers się wściekł. Zostanie ukarany?

Czy Football Association zajmie się przypadkiem Brendana Rodgersa? Niewykluczone, że tak właśnie będzie i menedżer Liverpoolu będzie się musiał tłumaczyć ze swojego zachowania po czwartkowym spotkaniu ligowym z Manchesterem City.
Anglia: Szlagier dla Manchesteru City – KLIKNIJ!

O co jednak chodzi? Rodgers nie zostawił po wspomnianym meczu suchej nitki na Lee Masonie, arbitrze głównym i jego współpracownikach. Sędzia podjął kilka błędnych decyzji, a jakby tego było mało, menedżer Liverpoolu odniósł się do kwestii jego zamieszkania. Mason jest bowiem arbiter pochodzącym z tzw. Wielkiego Manchesteru.

– Byłem naprawdę bardzo zaskoczony, że mecz odbywający się w Manchesterze prowadzi sędzia pochodzący właśnie z Wielkiego Manchesteru – powiedział Rodgers. – Naprawdę, byłem zdziwiony i chciałem się zapytać, dlaczego do takiej sytuacji w ogóle doszło.

– Podczas całego spotkania sędziowie nie podjęli ani jednej decyzji, która by nam sprzyjała. Jeśli więc pracujesz w takich warunkach, to zawsze jest trudno – zakończył rozczarowany menedżer Liverpoolu.

GG, PilkaNożna.pl
źr. Daily Mail

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024