Robak nie chce już grać w Lechu Poznań
Marcin Robak nie chce już grać dla Lecha Poznań. O decyzji doświadczonego napastnika poinformował trener „Kolejorza”
Nenad Bjelica podczas sobotniej konferencji prasowej przed meczem z Sandecją Nowy Sącz.
Marcin Robak nie chce już grać dla Lecha Poznań (fot. Łukasz Skwiot)
Robak od dłuższego czasu pozostaje w dość chłodnych relacjach ze szkoleniowcem. Powodem konfliktu były decyzje Bjelicy o sadzaniu najlepszego strzelca Lecha na ławce rezerwowych w końcówce ubiegłego sezonu. Piłkarz nie ukrywał rozgoryczenia, a schodząc z boiska po spotkaniu z Jagiellonią Białystok najzwyczajniej w świecie nakrzyczał na trenera.
Tuż po zakończeniu rozgrywek Robak chciał przejść do Piasta Gliwice, jednak przy Bułgarskiej nie dali na to zgody i dodatkowo ukarali napastnika grzywną finansową. Dziś piłkarz znajduje się co prawda w kadrze pierwszego zespołu Lecha, jednak trudno przypuszczać, by jeszcze kiedyś pojawił się na boisku w trykocie „Kolejorza”.
– Nie chce grać w Lechu. Jest w formie, ale nie chce grać z nami. Ja to szanuję. My dużo daliśmy Robakowi, on dał wiele nam. My chcemy, by grał, a on nie – zdradził Bjelica.
34-latek trafił do Poznania w lecie 2015 roku. W ubiegłym sezonie wystąpił on na wszystkich frontach w 44 meczach, w których strzelił 21 goli i zapisał na swoim koncie 6 asyst. Wraz z Marco Paixao z Lechii Gdańsk Robak został najlepszym snajperem Lotto Ekstraklasy.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Głos Wielkopolski