Real wykorzystał potknięcie Atletico
Real
Madryt zbliżył się do pierwszego miejsca w tabeli Primera
Division. W spotkaniu 24. kolejki ligi hiszpańskiej Królewscy odnieśli wyjazdowe
zwycięstwo 1:0 z Realem Valladolid.
Vinicius Junior i jego koledzy z drużyny nie zachwycili, ale wyszarpali cenne trzy punkty w potyczce z Realem Valladolid
Los
Blancos przyjechali do Valladolid w mocno okrojonym składzie. W
madryckim zespole zabrakło między innymi kontuzjowanych Sergio
Ramosa, Edena Hazarda, Marcelo, Karima Benzemy oraz Daniela
Carvajala. Trener Zinedine Zidane musiał posiłkować się
włączeniem do meczowej kadry zawodników z głębokich rezerw:
Sergio Arribasa, Hugo Duro, Antonio Blanco czy Victora Chusta.
Pomimo
problemów kadrowych, Real był zdecydowanym faworytem. Zespół
Zidane’a przeważał, jednak pozwalał gospodarzom na dochodzenie
do sytuacji podbramkowych. W kilku akcjach madrycką drużynę spektakularnie ratował Thibaut Courtois.
W
sobotni wieczór na Estadio Jose Zorrilla padła tylko jedna bramka.
Wymęczone zwycięstwo zapewnił Los Blancos pomocnik Casemiro. W 65.
minucie gry Brazylijczyk strzałem głową zmusił do kapitulacji
golkipera gospodarzy, doświadczonego
Jordiego
Masipa. Asystę przy trafieniu Casemiro zaliczył Toni Kroos.
Dzięki
wygranej z Realem Valladolid, zespół z Madrytu zmniejszył dystans
do prowadzącego w tabeli Atletico. W tej chwili Królewscy tracą do
Los Colchoneros już tylko trzy punkty.
W
innym sobotnim meczu 24. kolejki ligi hiszpańskiej Valencia
zwyciężyła 2:0 Celtę Vigo. Gole w doliczonym czasie gry strzelili
Manu Vallejo oraz Kevin Gameiro.
kwit,
PiłkaNożna.pl