Real odrabia zaległości i stratę do Atletico
Do
pięciu punktów Real Madryt zniwelował stratę do prowadzącego w
tabeli Atletico. W zaległym spotkaniu pierwszej kolejki ligi
hiszpańskiej Królewscy na swoim terenie pokonali 2:0 Getafe.
Zinedine Zidane ma prawo być zadowolony z postawy swojej drużyny w starciu z Getafe
We
wtorkowy wieczór w Madrycie gole padały wyłącznie podczas drugiej
połowy. Na otwarcie wyniku trzeba było czekać godzinę. Wtedy
Karim Benzema najwyżej wyskoczył w polu karnym do piłki i
skierował ją do siatki. Na głowę francuskiego napastnika
precyzyjnie dośrodkował Vinicius Junior.
Zaledwie
sześć minut później Los Blancos zadali lokalnemu rywalowi drugi,
decydujący cios. Strzegącego bramki Getafe Davida Sorię zaskoczył defensor Ferland Mendy. Ponownie gola Realowi przeniosła
brazylijsko-francuska akcja: asystę zaliczył bowiem Marcelo.
Zespół
trenera Zinedine’a Zidane’a odniósł w pełni zasłużone
zwycięstwo. Królewscy byli lepsi od przeciwników w każdym
aspekcie gry.
Wtorkowa
wygrana jest tym cenniejsza, że została wywalczona w dość
eksperymentalnym składzie. W przetrzebionym kontuzjami Realu zagrało
kilku szerzej nieznanych zawodników: Marvin, Chust Garcia
czy
Sergio Arribas.
Madrycka
drużyna jest wiceliderem, z pięcioma punktami straty do Atletico. W
najbliższy weekend Real podejmie Valencię.
kwit,
PiłkaNożna.pl