Real nie sprowadzi żadnego zawodnika?
Finanse Realu Madryt są w stanie alarmowym – donosi kataloński „Sport”. Zdaniem dziennika Królewscy nie dokonają żadnego transferu do klubu, dopóki nie sprzedadzą jakiegoś zawodnika.
Dużą część przychodów do madryckiego klubu stanowiły wpływy z biletów i karnetów. Frekwencja na Santiago Bernabeu zawsze była bardzo dobra, a to się wiązało ze sporym zastrzykiem finansowym do kasy z dnia meczowego.
Pandemia koronawirusa spowodowała, że wpływy znacznie zmalały. W dodatku Real nie otrzyma pełnej kwoty, jaką zagwarantowali w umowie główni sponsorzy – Fly Emirates oraz Adidas. Obie firmy już przekazały Królewskim złe wiadomości.
To oznacza, że Zinedine Zidane może mieć problem ze zrealizowaniem swoich celów transferowych na trwające okienko. Królewscy muszą szukać pieniędzy i zastanawiają się nad obcięciem niektórych pensji oraz nad sprzedażą kilku zawodników.
Jednym z nich jest James Rodriguez. Zdaniem dziennika „Marca”, Kolumbijczyk jest o krok od przeprowadzki do Anglii. Usługami ofensywnego pomocnika zainteresowany jest Everton, który jest ponoć bardzo zdeterminowany, aby dopiąć transakcję do końca. Oficjalnego komunikatu możemy spodziewać się na dniach. Jeśli James opuści Real, wówczas pojawią się pierwsze pieniądze, które mogą zostać przeznaczone na sprowadzenie innego zawodnika.
pgol, PilkaNozna.pl