Real Madryt zwiększa rywalizację
Choć piłkarzem Realu Madryt jest od 2015 roku, w śnieżnobiałym trykocie Królewskich rozegrał zaledwie dwa spotkania. Doświadczenie zbierał w trakcie licznych wypożyczeń. Teraz Martin Odegaard postara się je wykorzystać na Santiago Bernabeu.
Czy Odegaard wywalczy miejsce w podstawowym składzie Królewskich? (fot. Reuters)
Norweg wraca do stolicy Hiszpanii po bardzo udanym dla siebie sezonie spędzonym w Realu Sociedad. Wraca przedwcześnie, wszak początkowy plan zakładał dwuletni pobyt na Estadio Anoeta. Zinedine Zidane uznał jednak, iż potrzebuje 21-latka już teraz.
Francuzowi trudno się dziwić. Toni Kroos oraz Luka Modrić młodsi już nie będą, a to głównie z nimi rywalizować o miejsce w składzie będzie Odegaard. Pod względem statusu nie może się z nimi równać. Jeśli chodzi o statystyki – już tak.
W sezonie 2019/20 Norweg wystąpił w 36 meczach. Zdobył 7 bramek i zaliczył 9 asyst. Wspomniany wyżej Niemiec zanotował 45 spotkań, 6 goli i 9 finalnych podań, a Chorwat – 40 gier, 5 trafień, 8 decydujących passów.
Odegaard był jednym z liderów drużyny prowadzonej przez Imanola Alguacila. Stał się wschodzącą gwiazdą La Liga i pomógł klubowi w zajęciu szóstego miejsca w tabeli, gwarantującego udział w fazie grupowej Ligi Europy.
W kolejnym sezonie postara się wesprzeć Królewskich w obronie tytułu mistrzowskiego i odzyskaniu Pucharu Europy.
sar, PiłkaNożna.pl