Przejdź do treści
Raków Częstochowa wicemistrzem Polski!

Polska Ekstraklasa

Raków Częstochowa wicemistrzem Polski!

Raków Częstochowa wicemistrzem Polski w sezonie 2020-21. Klub spod Jasnej Góry pokonał na swoim terenie Piasta Gliwice (1:0) i zapewnił sobie najlepszy wynik w historii swoich występów w najwyższej klasie rozgrywkowej.


Częstochowianie zapewnili sobie wicemistrzostwo kraju (fot. 400mm.pl)


Tylko na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że poniedziałkowy mecz nie ma większej stawki i nie przyniesie poważniejszych emocji. O ile bowiem Raków jest już w tym sezonie syty zdobyciem Pucharu Polski i wywalczeniem awansu do europejskich pucharów, to w grze wciąż znajdowało się wicemistrzostwo kraju, co dla klubu spod Jasnej Góry byłoby najlepszym wynikiem w historii. Żeby zapewnić sobie drugie miejsce w tabeli przed finałową kolejką, podopieczni Marka Papszuna musieli po prostu pokonać Piasta.

Goście jednak również mieli o co walczyć. Waldemar Fornalik i jego piłkarze dobrze wiedzieli przed wyprawą do Częstochowy, że ewentualne zwycięstwo praktycznie zapewni im puchary i dlatego ich celem były wyłącznie trzy punkty.


Od początku nieco więcej do powiedzenia na boisku miał Raków, który swoją przewagę potwierdził po nieco ponad pół godzinie gry. W 33. minucie Ivy Lopez obsłużył dokładnym podaniem Vladislavsa Gutkovskisa, a ten wpadł w pole karne i z zimną krwią pokonał Frantiska Placha.

Zanim jednak gospodarze objęli prowadzenie, udało się im stworzyć kilka innych dobrych okazji. Bliscy szczęścia byli Gutkovskis oraz Marcin Cebula, jednak za każdym razem skórę swoim kolegom ratował dobrze dysponowany Plach.

Raków prowadził zasłużenie i w drugiej połowie niewiele pod tym względem się zmieniło. Gościom brakowało pomysłu na odrobienie strat, a kiedy w 80. minucie Jakub Arak w ekwilibrystyczny sposób posłał piłkę do siatki po dośrodkowaniu Lopeza, wydawało się, że jest już po meczu. Radość graczy Rakowa nie trwała jednak długo, ponieważ po interwencji systemu VAR gol został anulowany z powodu zagrania ręką napastnika miejscowej drużyny.

Piast mógł doprowadzić do wyrównania, ale brakowało mu szczęścia. Po strzale Jakuba Świerczoka rywali uratował słupek, natomiast po uderzeniu Tomasza Jodłowca piłka zatrzymała się z kolei na poprzeczce bramki gospodarzy. Swoją szansę miał także Michał Żyro, który w dogodnej pozycji nie był w stanie celnie kopnąć futbolówki.

Podopieczni Fornalika zerwali się do lotu zdecydowanie zbyt późno i po prostu zabrakło im czasu na to, by odrobić straty. Wynik już ostatecznie się nie zmienił i pełna pula padła łupem Rakowa, który tym samym zagwarantował sobie srebrny medal mistrzostw Polski.



gar, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024