Radović: W finale zagrałbym nawet z jedną nogą
Już
w środę poznamy zdobywcę Pucharu Polski w sezonie 2017/18. Za
faworyta finału uchodzi Legia Warszawa, a jej kapitan zapewnia, że
zespół jest odpowiednio zmotywowany na starcie z Arką Gdynia.
Foto: Łukasz Skwiot
–
Nie potrzebujemy dodatkowej motywacji. Sam fakt, że to finał i
gramy w Warszawie wystarczająco nas napędza. Jesteśmy dobrze
przygotowani fizycznie i mentalnie. Cel jest prosty – puchar musi
zostać w Warszawie – powiedział Miroslav Radović. – Mam na swoim
koncie sporo trofeów, ale nie miałem jeszcze okazji wystąpić na
Stadionie Narodowym. Atmosfera tutaj jest wspaniała. Tak się
złożyło, że kontuzję złapałem w ostatnim starciu z Arką w
Gdyni i wyleczyłem się przed meczem z tym samym rywalem. Nie miałem
obaw, że nie wystąpię w finale. Zagrałbym nawet wtedy, gdybym
miał tylko jedną nogę – dodał 34-letni Serb.
Legia
w środę może sięgnąć po 19. w swojej historii Puchar Polski. Z
kolei dla Arki to szansa na trzecie takie trofeum. Zespół z Gdyni
broni tytułu wywalczonego w poprzednim sezonie.
Jutrzejszy
finał Pucharu Polski odbędzie się na stadionie PGE Narodowym.
Początek spotkania zaplanowano na godzinę 16:00.
kwit,
PiłkaNożna.pl
Źródło:
Legia Warszawa