Radović gotowy na zabieg chirurgiczny
Jacek Magiera, trener Legii Warszawa zdradził przed kilkoma dniami, że
Miroslav Radović wciąż nie doszedł do pełni zdrowia. Z ostatnich informacji wynika, że piłkarz będzie pauzował nawet do końca roku, co na pewno jest poważnym ciosem dla stołecznego klubu. Co o swojej absencji sądzi sam zainteresowany?
Miroslav Radović będzie musiał poddać się zabiegowi chirurgicznemu (fot. Łukasz Skwiot)
Przypomnijmy, że doświadczony Serb pauzuje od końca ubiegłego sezonu. – Przerwa Serba prawdopodobnie potrwa do końca roku i być może podda się zabiegowi – powiedział wspomniany Jacek Magiera podczas konferencji prasowej.
Radović jest gotowy na operację i chce jak najszybciej dojść do pełni sprawności. – Szukamy najlepszego rozwiązania, chodzi o to, żebym później mógł jak najszybciej mógł wrócić do piłki. A do tego potrzebny jest udany zabieg. Kolano należy dobrze zbadać i zoperować – wyznał zawodnik, którego cytuje „Przegląd Sportowy”.
– Po poniedziałkowych zajęciach porozmawiałem z trenerem i powiedziałem, że to nie jest to. Nie mogę i nie chcę wyjść na boisko, a potem być bezproduktywny. Oszukiwałbym przede wszystkim drużynę, trenera i samego siebie. A przecież nie o to chodzi. W końcówce poprzedniego sezonu grałem z blokadami, przyjmowałem zastrzyki i tabletki, a potem na boisku nie było tak, jak sam tego oczekiwałem – dodał.
33-latek to jeden z najważniejszych graczy Legii, a jego absencja mocno odbiła się na wynikach drużyny na początku nowego sezonu. W trakcie ubiegłej kampanii Radović wystąpił na wszystkich frontach w 45 spotkaniach, w których strzelił 15 bramek i zapisał na swoim koncie 11 asyst.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Przegląd Sportowy