Puchar Polski: Korona Kielce gra dalej
Korona
Kielce awansowała do ćwierćfinału Pucharu Polski. W środowym
spotkaniu 1/8 finału tych rozgrywek drużyna prowadzona przez
trenera Gino Lettieriego na swoim stadionie wygrała 1:0 z Wisłą
Kraków. Do rozstrzygnięcia meczu potrzebna była dogrywka.
Foto: Łukasz Skwiot
Przez
90 minut rywalizacji w Kielcach działo się bardzo niewiele. Kibice,
którzy w środowy wieczór wybrali się na stadion, oglądali
przeciętne spotkanie. Z wydarzeń godnych podkreślenia warto
wspomnieć jedynie o czerwonej kartce dla Jakuba Żubrowskiego.
Pomocnik Korony musiał opuścić murawę już w trakcie pierwszej
połowy. Drugą żółtą kartkę sędzia Jarosław Przybył pokazał
25-latkowi za dość kontrowersyjny faul na Kamilu Wojtkowskim.
Na
gola trzeba było czekać aż do dogrywki. W 92. minucie piłka
zagrana z rzutu wolnego trafiła w narożniku pola karnego do
Bartosza Rymaniaka. Kapitan Korony błyskawicznie podał do lepiej
ustawionego Pape Djibrila Diawa, a senegalski obrońca z bliskiej
odległości skierował piłkę do bramki.
Diaw
strzelił zwycięskiego gola, jednak awansu Korony do ćwierćfinału
Pucharu Polski nie byłoby gdyby nie bardzo dobra dyspozycja Macieja
Gostomskiego. 28-letni bramkarz drużyny gospodarzy popisał się
kilkoma efektownymi interwencjami.
W
1/4 finału Pucharu Polski Korona Kielce zagra ze zwycięzcą
spotkania pomiędzy Cracovią a Zagłębiem Lubin.
kwit,
PiłkaNożna.pl