Po trzech meczach bez zwycięstwa w Premier League, w końcu na zwycięską ścieżkę wróciła Chelsea Londyn. The Blues wygrali na wyjeździe z Hull City 2:0.
Pierwsza połowa nie zwiastowała jednak londyńczykom łatwej przeprawy. To Hull było zespołem lepszym i to Tygrysy miały swoje szanse na objęcie prowadzenia.
Gospodarze pierwszą okazję stworzyli już w 4. minucie. RobertSnodgrass podszedł do rzutu wolnego na skraju pola karnego, bardzo dobrze uderzył, ale ThibaultCourtois znakomicie odbił futbolówkę na rzut rożny.
Na kolejną groźną szansę czekaliśmy do 45. minuty. RyanMason sprawdził czujność Courtois’a, ale ten popisał się skuteczną interwencją.
Po zmianie stron obraz gry kompletnie się odmienił. Chelsea ruszyła do ataków i rozstrzygnęła spotkanie na swoją korzyść.
Najpierw w 49. minucie na indywidualną akcję zdecydował się EdenHazard, uderzył ze skraju szesnastki, ale dobrze spisał się golkiper Hull, który odbił piłkę na rzut rożny. Chwilę później DiegoCosta trafił słupek.
Na pierwszego gola kibice czekali do 61. minuty. DiegoCosta dograł do Williana, ten nie zastanawiał się i uderzył z 16. metrów w prawy górny róg bramki, wyprowadzając gości na prowadzenie.
Nie minęło sześć minut i The Blues prowadzili już 2:0. Strzał Maticia zablokowali obrońcy, do piłki dopadł Costa i pięknym uderzeniem podwyższył rezultat meczu.
Londyńczycy nawet przez moment nie stracili kontroli nad spotkaniem i spokojnie dowieźli dwubramkowe prowadzenie do końca. The Blues wygrali w Premier League po raz pierwszy od trzech spotkań.