Powrót na podium po 37 latach?!
Sześć zwycięstw z rzędu, brak porażki na swoim stadionie i szansa wskoczenia na podium PKO Bank Polski Ekstraklasy – tak wygląda sytuacja Radomiaka po rozegraniu 17. spotkań w tym sezonie. Dzisiaj beniaminek podejmie u siebie Piasta Gliwice.
Dariusz Banasik stwierdził kilka tygodni temu, że w PKO Bank Polski Ekstraklasie wcale nie trzeba się bronić, ale można grać ofensywnie w piłkę i regularnie wygrywać. Nastawił swój zespół na odważniejszą grę i od połowy października zbiera owoce tej zmiany.
Wygrać z Górnikiem Łęczna to akurat nie jest problem w tym sezonie, choć ostatnio ta tendencja zaczęła się zmieniać. Pokonanie Cracovii u schyłku kadencji Michała Probierza również nie było niczym nadzwyczajnym. Zwycięstwo z Górnikiem Zabrze u siebie? Nic szczególnego, górnicy w delegacjach w tym roku kalendarzowym przed wizytą w Radomiu wygrali tylko raz – w Białymstoku. Wygrana z Zagłębiem Lubin również nie była zaskoczeniem, bo Miedziowi są o włos od rozstania z Dariuszem Żurawiem, a w listopadzie nie zdobyli nawet punktu. Kontynuowanie dobrej serii przy Reymonta? Brzmi już nieźle, ale Wisła Kraków w tym sezonie wyraźnie pikuje w dół. Dopiero triumf nad Lechem Poznań pokazał, że Radomiak, wbrew ekstraklasowej logice, potrafi wygrywać z każdym i wszędzie. Trzy punkty zgarnięte z Kolejorzem mogą napędzić zespół na końcówkę sezonu.
Dzisiaj radomianie będą odrabiali zaległości z poprzedniego tygodnia i zagrają z Piastem. Dla Radomiaka jest to niepowtarzalna szansa wskoczenia na ekstraklasowe podium, przynajmniej na 24 godziny, bo jutro swoje zaległe spotkanie rozegra Raków Częstochowa.
Ostatni raz Radomiak był na podium w Ekstraklasie w sezonie 1984-85. Wówczas Zieloni byli liderem ligi przez trzy pierwsze kolejki. Od tamtej pory nigdy więcej drużyna z Mazowsza nie wskoczyła na pudło. W bieżących rozgrywkach była o krok – po drugiej kolejce zajmowała czwarte miejsce.
Radomiak u siebie jest w tym sezonie nie do pokonania. Domowy wskaźnik xG (expected goals) wynosi 1.84 i jest piątym najwyższym w całej lidze. Natomiast domowy wskaźnik xGA (expected goals against) wynosi 1.24, co jest trzecim najniższym w całej stawce. Piast jest po drugiej stronie barykady. Wyjazdowe xG ekipy Waldemara Fornalika wynosi zaledwie 1.07 – czwarty wynik od końca.
Dlatego dzisiaj zdecydowanym faworytem jest beniaminek z Radomia. Jak udźwignie tę presję? Przekonamy się o 18.00.
pgol, PilkaNozna.pl