Polska – Słowacja z PZBuk
Nikt nie powie, że w kalendarzu nie miał zakreślonej daty 14.06.2021. To jest ten dzień – pierwszy mecz reprezentacji Polski na EURO 2020! Czy Robert Lewandowski poprowadzi nas do wygranej? Czy linia defensywna wyciągnęła wnioski po ostatnio popełnianych błędach? Czy Paulo Sousa przygotował na ten mecz plan idealny? Sprawdźmy, jak widzą to zakłady bukmacherskie PZBuk!
WYGRA, PRZEGRA, ZREMISUJE
Opinia bukmacherów może być dla nas mocno budująca, bo Polska jest w tym spotkaniu faworytem – kurs na nasze zwycięstwo wynosi aktualnie 1.68, co pokazuje, że każdy inny rezultat będzie sporą niespodzianką. Słowacja do tego meczu przystępuje w roli zespołu, który może, a nie musi i widać to po kursach – stawki za remis oraz wygraną to kolejno 3.55 oraz 6.00, co może przynieść ewentualne spore wygrane. Mało opłacalną, ale znacznie bezpieczniejszą opcją będzie postawienie na to, że Polacy meczu otwarcia nie przegrają – tutaj widzimy bardzo niski kurs 1.16, który raczej nie zostanie przez nikogo wybrany, ale jakąś alternatywą wciąż pozostaje. Wszyscy pamiętamy, że przed EURO 2016 sparingi również nie wyglądały obiecująco, a sam turniej był już o wiele lepszy – to po pierwsze. Po drugie: Słowacy w ostatnim czasie byli w jeszcze słabszej formie, bo wygrali tylko 2 z 10 ostatnich meczów, a po trzecie… mamy przecież Roberta Lewandowskiego, który po genialnym sezonie na pewno zrobi wszystko, żeby pomóc swojej reprezentacji.
Wygra Polska: 1.68
Remis: 3.55
Wygra Słowacja: 6.00
Polska nie przegra: 1.16
ZAKŁADY BRAMKOWE
Trzeba przyznać szczerze, że ostatnie mecze to prawdziwy wysyp błędów w naszej linii defensywnej, dlatego wiele było głosów, że jeżeli chcemy wygrywać, to musimy strzelać minimum 2 bramki, bo z tyłu zawsze coś wpadnie. Jeżeli taki scenariusz miałby okazać się prawdą, to opcjami stają się zakłady na bramki dla obu ekip (Polska strzelała i traciła gole w 5 z 6 ostatnich meczów) po kursie 2.25, min. 2 bramki dla Polski po kursie 1.95 oraz powyżej 2,5 bramki w meczu po kursie 2.30. Pamiętamy jednak o problemach kadrowych w przednich formacjach, a także o fakcie, iż na poprzednich turniejach raczej nie zapewnialiśmy wysypu bramek, dlatego musimy patrzeć również z drugiej strony. Co w takim razie warto wziąć pod lupę? Popularnym zakładem z takiego punktu widzenia jest z pewnością postawienie na maksymalnie 2 bramki w meczu (kurs 1.62) czy też opcja, że jedna z drużyn nie strzeli bramki (kurs 1.64).
Obie drużyny strzelą (tak): 2.25
Polska strzeli min. 2 bramki: 1.95
Powyżej 2,5 bramki: 2.30
Poniżej 2,5 bramki: 1.62
Obie drużyny strzelą (nie): 1.64
Słowacja strzeli min. 1 bramkę: 1.83
STRZELCY BRAMEK
W PZBuk można także obstawić, kto w meczu Polska – Słowacja będzie wpisywał się na listę strzelców i nikogo nie dziwi fakt, że najniższy kurs widnieje przy nazwisku Roberta Lewandowskiego. Najlepszy obecnie snajper na świecie wydaje się być pierwszą opcją w każdym typowaniu i nie inaczej jest w ofercie bukmacherów – w PZBuk kurs na to, że „Lewy” w ogóle strzeli bramkę wynosi 1.86, a stawka na to, że zrobi to jako pierwszy w meczu to 3.00. Wśród Polaków pozostałymi opcjami są m.in. Karol Świderski (2.80), Jakub Świerczok (3.60) czy też Piotr Zieliński (5.00), z kolei w zespole Słowacji kursem 5.00 określono gole autorstwa Ondreja Dudy, Roberta Bozenika i Michala Durisa.
Robert Lewandowski: 1.86
Robert Lewandowski strzeli pierwszego gola w meczu: 3.00
Karol Świderski: 2.80
Jakub Świerczok: 3.60
Piotr Zieliński: 5.00
Kamil Jóźwiak: 6.00
Ondrej Duda: 5.00
Robert Bozenik: 5.00
Michal Duris: 5.00
Marek Hamsik: 7.00