Sewilla była dla nas łaskawa pod kątem pogody i zagraliśmy z Hiszpanią przy optymalnych warunkach atmosferycznych. Niestety w Petersburgu nie będzie już tak dobrze. W środę prognozy pogody przewidują tropikalne upały w północnej części Rosji.
Lewandowski i spółka muszą poradzić sobie z ogromnym upałem (fot. Reuters / Forum)
Gdy UEFA przeniosła mecze Euro 2020 z Bilbao o Sewilli, pojawiła się ogromna dyskusja dotycząca warunków atmosferycznych. Andaluzja jest znana z bardzo wysokich temperatur dochodzących nawet do 40 stopni Celsjusza w cieniu, tak jednak w momencie meczu Polski z Hiszpania prognozy się nie sprawdziły. Mecz odbył się w bardzo komfortowych warunkach przy temperaturze lekko przekraczającej 20 stopni Celsjusza. Okazuje się, że prawdziwe „piekło” czeka naszych zawodników w Petersburgu.
Najbliższa prognoza pogody w Petersburgu stoi pod znakiem ogromnych upałów. Według niektórych prognoz, już jutro słupki termometrów w „północnej stolicy Rosji” osiągną nawet 37 stopni Celsjusza! Rano i w południe oczekiwane są również opady deszczu, co znacząco spotęguje wilgotność powietrza. Po południu chmury się rozgonią przy wietrze o sile 11 km/h. Prognozowana temperatura na godzinę 18:00 to 33-34 stopnie Celsjusza.
Środa jest ostatnim dniem upałów w tej części Rosji. W czwartek ma przyjść burzowy front, który przyniesie ze sobą ochłodzenie i temperatura nie będzie przekraczała granicy 30 stopni Celsjusza.
Bez wątpienia takie warunki do gry nie są korzystne do gry w piłkę. Piłkarze będą odczuwali zaduch i bijący gorąc. Niezbędne będą również przerwy w trakcie meczu na uzupełnienie płynów.
młan, PiłkaNożna.pl