Piłkarz Lechii: Zaginąłem na pół roku
Łukasz Kacprzycki rundę jesienną sezonu 2013-14 spisał na straty. Młodzieniec zagrał łącznie raptem kilka minut w pierwszym zespole. 19-latek nie składa jednak broni i przed rundą wiosenną zapowiada walkę o miejsce w składzie Lechii.
– Nie oszukujmy się. Przez ostatnie pół roku zaginąłem, nie było o mnie słychać, forma nie była najlepsza, przez co trener nie mógł na mnie stawiać. Teraz chcę to zmienić. Najbliższy cel i marzenia na 2014 rok to wejść znów do składu. Na treningach i na obozach będę robił wszystko, aby do tego składu wrócić – mówi w rozmowie z trojmiasto.sport.pl Kacprzycki.
Podobno młodzieniec niekoniecznie następne miesiące spędzi w Gdańsku. Wypożyczeniem pomocnika zainteresowani są działacze Stomilu Olsztyn. – Na razie jestem w Gdańsku, jest mi tu dobrze i nie chcę niczego zmieniać. Choć nigdy nic nie wiadomo i wszystko może się zdarzyć. Ewentualne wypożyczenie wyjdzie w praniu, ale póki mam szansę w Lechii, chcę przekonać trenera i po prostu grać – mówi piłkarz.
pka, Piłka Nożna
źródło: trojmiasto.sport.pl