Piątek ponownie we Włoszech?
Stabilizacja i ciągłość to pojęcia, których trudno używać w kontekście minionych lat kariery Krzysztofa Piątka. Nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić także w nadchodzących sezonach.
Do pewnego momentu Piątek czuł się w Italii jak ryba w wodzie. (fot. Reuters)
Oto bowiem włoskie media donoszą, iż przynajmniej dwa kluby są zainteresowane sprowadzeniem Polaka z powrotem na Półwysep Apeniński. Jak widać, estyma napastnika tamże nie słabnie.
Dziennikarze „Tuttosport” twierdzą, że na zakontraktowanie Piątka chrapkę mają działacze Torino. Jeśli w istocie tak by się stało, Turyn stałby się iście polskim miastem na mapie Italii. Od kilku lat mieszka tam i z powodzeniem gra Wojciech Szczęsny. Od kolejnego sezonu występować w barwach drużyny z tej miejscowości będzie również Karol Linetty.
Czy dołączy do nich popularny Piona? Niewykluczone, acz Torino nie jest jedynym klubem Serie A wykazującym zainteresowanie jego osobą. Innym jest Fiorentina.
Według informacji podanych przez „Corriere dello Sport” włodarze Violi chcieliby Piątka najpierw wypożyczyć, a dopiero potem wykupić. Problem stanowią zamiary Herthy Berlin. Niemcy wychodzą bowiem z założenia, iż jak się Polaka pozbywać, to od razu definitywnie. Ich żądania finansowe sięgają 25 milionów euro.
Dla klubu ze stolicy naszych zachodnich sąsiadów 25-latek rozegrał 16 spotkań. Zdobył 5 bramek i zanotował 1 asystę.
Piątkowi zdecydowanie lepiej wiodło się we Włoszech. Dla Milanu oraz Genoi strzelił łącznie 35 goli. Ekipy z Serie A najwidoczniej nadal doceniają jego kunszt i wierzą, że mógłby być ich wzmocnieniem. Do sfinalizowania transferu czy to do Torino, czy to do Fiorentiny jednak daleko.
sar, PiłkaNożna.pl