Piast wywiózł ze stolicy punkt
Choć przed pierwszym gwizdkiem arbitra Legia Warszawa i Piast Gliwice znajdowały się na zupełnie różnych biegunach tabeli, na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej nie zabrakło emocji.
Rywalizacja przy Łazienkowskiej była dziś bardzo zacięta. (fot. Piotr Kucza)
Minione tygodnie były bardzo udane tak dla gospodarzy, jak i gości. Pierwsi wygrali z Lechem Poznań oraz Cracovią, przedłużając serię meczów ligowych bez porażki do siedmiu potyczek i wdrapując się na szczyt tabeli. Drudzy pokonali Górnika Zabrze i Lechię Gdańsk, sumiennie odrabiając straty do drużyn znad strefy spadkowej.
Lepiej zaczęli Wojskowi. Już w 4. minucie bardzo mocny strzał z dystansu oddał Michał Karbownik. Bramkarz Piasta sparował jednak piłkę, która opuściła następnie boisko. Rzut rożny nie przyniósł gliwiczanom korzyści. W kolejnych chwilach przewaga podopiecznych Czesława Michniewicza tylko rosła, lecz rywale skutecznie się bronili. Aż do 13. minuty. Wtedy Filip Mladenović podał do Bartosza Kapustki, a ten – po uderzeniu i dobitce – dał swojej drużynie prowadzenie.
Piast zyskał nieco inicjatywy, lecz długo niewiele z tego wynikało. Na pierwszy strzał czekał od 28. minuty. Jakub Świerczok spróbował z dystansu, ale nie zaskoczył Artura Boruca. Co innego Piotr Malarczyk, który chwilę później trafił do siatki po uderzeniu głową.
W 36. minucie kolejnym precyzyjnym dośrodkowaniem popisał się Mladenović, a strzał oddał Tomas Pekhart. Frantisek Plach był jednak czujny. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.
Po powrocie piłkarzy na murawę znów dzieliła i rządziła Legia. Zaowocowało to ponownym prowadzeniem. Pekhart wykorzystał rzut karny po zagraniu ręką Jakuba Czerwińskiego.
Kolejne minuty były bardzo wyrównane, ale tylko w kwestii posiadania piłki. Piast zupełnie nie był w stanie zagrozić bramce przeciwnika, Legia robiła to nieskutecznie. Od 79. minuty znów był jednak remis. Silnym, precyzyjnym, widowiskowym strzałem popisał się Świerczok. Boruc nie miał szans na interwencję.
Był to ostatni akcent bramkowy tego meczu. Legia nadal jest wiceliderem tabeli. Piast awansował na pozycję numer czternaście.
sar, PiłkaNożna.pl