Philipps: Interesują mnie tylko zwycięstwa i tytuły
– Kiedy jesteś najlepszy, tak jak my, jest tylko jedna opcja – wygrywać każdy mecz i zdobywać tytuły – powiedział Chris Philipps, nowy zawodnik Legii Warszawa.
– Przed przyjściem do Legii przeżyłem najlepszy okres w karierze, gdy regularnie grałem we Francji przez pół roku. Potem doszło do zmiany trenera w Metz, co było moim największym problem. Generalnie prezentowałem się dobrze, byłem w dobrej formie fizycznej. Do zespołu dołączyłem będąc pewnym siebie wraz z kilkoma zawodnikami. Te wszystkie czynniki zadecydowały o tym, że ten start jest tak udany. Pierwsze dwa mecze nie były złe w moim wykonaniu, ale wciąż potrzebuję pewności siebie i lepszego porozumienia z partnerami na boisku – zaznaczył zawodnik stołecznego zespołu.
Nowy nabytek Legii występuje na pozycji środkowego obrońcy lub defensywnego pomocnika. – Wydaje mi się, że gra piłką i rozpoczynanie akcji od obrony, jest moim największym atutem. Lubię to robić. Mogę występować na tych dwóch pozycjach, ale najlepiej czuję się jako typowa „szóstka”, w ustawieniu z trzema środkowymi pomocnikami. Wcześniej miałem problemy, by znaleźć odpowiednie miejsce w zespole. W grającym defensywnie Metz nie mogłem pokazać swoich umiejętności, a styl gry Legii idealnie mi odpowiada – podkreślił Philipps.
Gracz Legii pokusił się o porównanie futbolu we Francji do poziomu gry w Polsce. – Przed transferem wszyscy mówili mi, że w Polsce gra się bardzo fizycznie, ale nie odczułem tego. We Francji aspekt fizyczny jest również bardzo istotny, ponieważ gra tam bardzo wielu afrykańskich zawodników, obdarzonych dużą siłą i szybkością. W Ligue 1 gra toczy się szybciej, ale to normalne, bo to silniejsza liga – skwitował piłkarz stołecznej drużyny.
gmar, PilkaNozna.pl
źródło: Legia Warszawa
foto: Łukasz Skwiot