Pekhart show w stolicy. Cenna wygrana Legii
Świetnie spisujące się w tym sezonie Zagłębie Lubin na wyjeździe zagrało z Legią Warszawa. Gospodarze bardzo potrzebowali zwycięstwa.
W czterech meczach Legia zainkasowała tylko sześć punktów i znajdowała się w niezbyt dobrej sytuacji przed dzisiejszym starciem. Ewentualna porażka z Zagłębiem byłaby na pewno ogromnym problemem dla stołecznej ekipy.
Jednak przed Legią było naprawdę trudne zadanie. Do Warszawy przyjechało Zagłębie, które rozpoczęło ten sezon w naprawdę dobrym stylu.
Po raz pierwszy w dzisiejszym meczu piłka powędrowała do siatki już w 4. minucie. Jednak Filip Starzyński znajdował się na pozycji spalonej i gol nie został uznany.
W kolejnych minutach głównie Legia rozgrywała piłkę na połowie Zagłębia. W 30. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Paweł Wszołek bardzo dobrze dograł piłkę do Tomasa Pekharta, który oddał uderzenie z kilkunastu metrów. Bramkarz Miedziowych nie miał zbyt wiele do powiedzenia.
Kilka minut później arbiter odgwizdał rzut karny dla Zagłębia. Do piłki w 38. minucie podszedł Starzyński, który kompletnie zmylił Artura Boruca. Mecz zaczynał się od nowa. Obydwie drużyny na przerwę zeszły przy wyniku 1:1.
Początek drugiej części gry był świetny dla gospodarzy. W 53. minucie ponownie ze świetnej strony zaprezentował się Pekhart. Zawodnik gospodarzy wykorzystał dośrodkowanie i zdobył bramkę po uderzeniu głową.
Po zdobytej bramce Legia wciąż dominowała na boisku i miała optyczną przewagę. Gra Zagłębia długimi momentami nie wyglądała najlepiej.
Ostatecznie Legia dowiozła minimalne prowadzenie do końca i zainkasowała komplet punktów.
gmar, PilkaNozna.pl