Przejdź do treści
Pazdan czekał na gola ponad 10 tys. minut

Polska Ekstraklasa

Pazdan czekał na gola ponad 10 tys. minut

Michał Pazdan zapewnił wczoraj awans warszawskiej Legii do kolejnej rundy Pucharu Polski. Dla reprezentanta Polski było to pierwsze trafienie w barwach stołecznego zespołu.

Środkowy obrońca mistrzów Polski może w końcu powiedzieć o przełamaniu. Czekał na pierwszego gola w barwach Legii 121 meczów, a dokładnie 10 274 minuty!

– Bardzo mnie cieszy strzelony gol – mówił Pazdan. – Okres po powrocie z kadry nie był dla mnie szczęśliwy, ale było minęło, taka jest piłka. Raz się jest na szczycie, raz forma jest niska. Nie chcę rozpatrywać dłużej tego trudnego momentu. Najważniejsze, że udało się podnieść, a łatwo nie było – tłumaczył defensor.

Reprezentant Polski w ostatnich tygodniach stracił miejsce w składzie. Ricardo Sa Pinto wolał stawiać na Artura Jędrzejczyka i Mateusza Wieteskę. Mecz z Chojniczanką był dla Pazdana okazją, aby zaprezentować się przed portugalskim szkoleniowcem.

– Kiedy nie jesteś w rytmie meczowym, nie odczuwasz pewnego komfortu, który w grze defensywnej jest bardzo ważny. Tym bardziej, że w ostatnich latach grałem dużo i takich przerw było niewiele. Nieważne, czy ktoś trenuje ciężej czy lżej. Najważniejsze są wyniki i jakość na boisku. Teraz złapaliśmy rytm, mamy kilka zwycięstw, ale nie zamierzamy osiadać na laurach.

pgol, PilkaNozna.pl
źr. Legionisci.com

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024