Pawłowski: Pierwszy mecz to zawsze niewiadoma
Śląsk Wrocław udanie zainaugurował zmagania w nowym sezonie Lotto Ekstraklasy. Drużyna Tadeusza Pawłowskiego pokonała w sobotnie popołudnie Cracovię (3:1), a sam trener nie ukrywał zadowolenia z wyniku i stylu gry swoich piłkarzy.
Trener Pawłowski był zadowolony z pierwszej wygranej (fot. Łukasz Skwiot)
– Bardzo się cieszę, że wygraliśmy. Pierwszy mecz to zawsze jakaś niewiadoma, również w związku z wieloma nowymi zawodnikami w drużynie Nie było łatwo wybrać „11”, bo mamy wielu graczy na równym poziomie – powiedział Pawłowski na pomeczowej konferencji prasowej.
Trener zdradził, że w przerwie musiał nieco wstrząsnąć zespołem, ale męska rozmowa w szatni przyniosła oczekiwany rezultat. – Zaczęliśmy dobrze, zdobyliśmy bramkę z wyćwiczonego stałego fragmentu. Od około 25 minuty, nie wiem czemu, oddaliśmy pole rywalom. Źle przesuwaliśmy formacje, Cracovia wyrównała. W przerwie zespół wyglądał trochę jakby stracił pewność siebie. Porozmawialiśmy w szatni, postawiliśmy na agresywny, szybki pressing. I to nam się udało. Wygrana 3:1, plus inne sytuacje – dodał.
– Były fazy gry, które bardzo zadowalają. Teraz zespół ma więcej dynamiki niż ten z zeszłego sezonu. W tej chwili mamy szybszych zawodników, możemy przyspieszyć w środku pola. Jesteśmy groźniejsi, a gra bardziej widowiskowa – zakończył.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Śląsk Wrocław