Paulo Sousa poegł w Superpucharze Brazylii
Paulo Sousa nie zapisze na swoim koncie pierwszego trofeum w Brazylii. Jego Flamengo przegrało z Clube Atlético Mineiro mecz o Superpuchar Brazylii po serii rzutów karnych.
Ex-selekcjoner Polaków poniósł klęskę w pierwszym meczu o trofeum (fot. Reuters)
Paulo Sousa mógł już w pierwszym, oficjalnym meczu prowadząc Flamengo zdobyć trofeum do gabloty klubowej, jednak Superpuchar przeleciał im koło nosa. Spotkanie na Arena Pantanal opiewało w olbrzymie emocje. W pierwszej połowie jedynego gola zdobył Ignacio Fernandes i dał prowadzenie Atletico.
Po przerwie do siatki trafiali Gabriel Barbosa oraz Bruno Henrique. Oba trafienia sprawiły, że Flamengo wyszło na prowadzenie. W 75. minucie Hulk wyrównał jednak wynik spotkania na 2:2. Podstawowy czas gry nie wyłonił zwycięzcy i potrzebny był konkurs rzutów karnych, bez rozgrywania dogrywki.
W nim lepsi okazali się zawodnicy Atletico Mineiro. Potrzebowano aż 12 serii rzutów karnych, aby wyłonić zdobywcę Superpucharu. W trzech ostatnich kolejkach spudłowano aż 5 jedenastek! W 12. serii Hulk trafił do siatki, kilkanaście sekund później Vitinho zmarnował swoją próbę i Flamengo poległo w tym boju.
Liga brazylijska rusza 1 kwietnia. Meczem otwierającym będzie starcie Fortalezy z Cuiaba CD.
młan, PiłkaNożna.pl