Patejuk znów trenuje na pełnych obrotach
W spotkaniu z Zagłębiem Lubin Sylwester Patejuk doznał groźnie wyglądającego urazu głowy. Skrzydłowy Śląska dziś wrócił już jednak do treningów z zespołem.
W drugiej połowie derbowego pojedynku Patejuk zderzył się głową z kolegą z drużyny – Przemysławem Kaźmierczakiem. Uderzenie było na tyle mocne, że skrzydłowy WKS-u musiał zejść z boiska. Tuż po meczu został przewieziony do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu, na szczęście diagnozy się nie potwierdziły. Piłkarz miał mocno rozbity łuk brwiowy, w związku z czym założono mu aż dziesięć szwów oraz zalecono kilkudniową przerwę w treningach. Dziś zawodnik wznowił już zajęcia z zespołem – czytamy na „slaskwroclaw.pl”.
– Co prawda nie ćwiczę jeszcze na sto procent, ale najważniejsze, że już wróciłem na boisko. Uraz jest dość świeży, dlatego muszę unikać gierek czy kontaktu z rywalem, ale pozostałe zajęcia wykonuję normalnie. W poniedziałek zostaną mi zdjęte szwy i wtedy będę mógł trenować na pełnych obrotach – mówi Sylwester Patejuk.
źródło: slaskwroclaw.pl
fot. Łukasz Skwiot